|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

134
Garfield: Tłusty Koci Trójpak #7 - Garfield wystaje, Garfield wypełnia przestrzeń, Garfield miele jęzorem [2020]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 71,99 zł!
seria / numer:
tytuł:
Garfield wystaje, Garfield wypełnia przestrzeń, Garfield miele jęzorem
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
200 x 223 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
288
wydawca polski / rok wydania:
Egmont 2020
wydawca oryginału:
cena:
79,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
GAR…NEK PEŁEN HUMORU

Jaka jest najlepsza seria pasków komiksowych obok „Fistaszków"? Chociaż jest tyle wspaniałych cykli, od „Mafaldy” zacząwszy, a na „Calvinie i Hobbesie” skończywszy, jeśli pomyśleliście o „Garfieldzie", będziecie mieli rację. W końcu historie o rudym, wrednym kocie pozostają w absolutnej czołówce i od lat stanowią inspirację dla wciąż to nowych twórców. A przede wszystkim mimo upływu ponad czterech dekad od jego debiutu historie nic nie straciły ze swej siły, prawdziwości i celności i wciąż bawią i skłaniają do refleksji kolejne pokolenia czytelników.

Jest leniwy, jest gruby, wiecznie by jadł i spał – oto Garfield. Miłośnik lazani, wróg rodzynków w cieście i pająków i bestia, która nie przepuści żadnemu listonoszowi. Psa o imieniu Odie też zresztą czeka nieciekawy los. Urodzony we włoskiej restauracji, oddany do sklepu zoologicznego, został przygarnięty przez rysownika Johna Arbuckle’a, towarzyszy mu w jego dolach i (przeważających) niedolach, jedząc, tyjąc i unikając ruchu. Co zrobi tym razem? Jakie tym razem żarty spłata Johnowi? Co zje? Czy będzie naśmiewał się z grubasów? Czy John wybierze się na randkę a jeśli tak, jakom katastrofom się skończy? I jak Garfield przetrwa kolejne starcia z poniedziałkami?

„Garfield" narodził się, kiedy pierwszy komiks Jima Daviesa pt. „Gnorm Gnat" nie odniósł szczególnie wielkiego sukcesu. Zdaniem wydawcy stało się tak dlatego, że nikt nie potrafił identyfikować się z głównym bohaterem, który był niczym innym, jak… robakiem. Dlatego też młody twórca, wykorzystując fakt, że w komiksach pełno było psów, ale kotów już niekoniecznie, a także posiłkując się własnymi wspomnieniami z dzieciństwa spędzonego na farmie, gdzie było 25 kotów, stworzył naszego bohatera. Imię i charakter zaczerpnął z postaci własnego dziadka, Jona Arbuckle'a oparł na postaci z reklamy kawy z lat 50., Odie natomiast był bohaterem jednej reklam stworzonych swego czasu przez Daviesa właśnie. Wszystko to, połączone z satyrą, ciętym, życiowym humorem i niezapomnianym klimatem dało serię, która urzeka i bawi po dziś dzień. I pomyśleć, że na początku nikt nie był zbytnio zainteresowany publikacją stripów z Garfieldem…

Tyle powtórki z lekcji historii, przejdźmy zatem do konkretów. Komiksy o „Garfieldzie" to po prostu rewelacyjna lektura dla dużych i małych. Coś, co ma w sobie i lekkość, i ambicję, i prawdziwą siłę także. Każda historyjka bawi i autentycznie śmieszy, poprawia humor, ale przede wszystkim jest jakże trafna i prawdziwa – i aktualna. Przy okazji mamy tu też świetny klimat i niezapomnianych bohaterów. Całość wieńczy wyśmienita szata graficzna, klasycznie cartoonowa w najlepszym tego określenia znaczeniu, typowa dla tego typu dzieł, ale jakże udana. Kreska jest czysta, już same rysunki potrafią śmieszyć, a całość z miejsca wpada w oko.

Jeżeli nie znacie „Garfielda” (a to w ogóle możliwe?) macie niesamowitą okazję zanurzyć się w jego świat i przygody dzięki pięknie wydanym tomom. Cała reszta będzie mogła uzupełnić swoją kolekcję i w pełni cieszyć się przygodami grubego, leniwego kota. Ja doskonale bawiłem się, poznając je jako dziecko, i chyba jeszcze lepiej bawiłem się teraz, odświeżając niektóre z nich i poznając zupełnie nowe. Dlatego polecam gorąco, rozejrzyjcie się za tym albumem wśród nowości, warto.
autor recenzji:
wkp
19.03.2020, 06:37

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1092]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5045410
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5045410