|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

419
Marvel Classic #63 - Silver Surfer. Przypowieści [2020]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 98,99 zł!
seria / numer:
tytuł:
Silver Surfer. Przypowieści
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
170 x 260 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
352
wydawca polski / rok wydania:
Egmont 2020
wydawca oryginału:
cena:
109,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:

SILVER SURFER. MISTRZOWIE I RESZTA

Szkoda, że Egmont nie podzielił tego tomu na dwa. W pierwszym mogłaby znaleźć się wyłącznie "Przypowieść". W drugim cała reszta. Spotkanie dwóch tuzów komiksu – Stana Lee i Moebiusa – było bowiem wydarzeniem. Pozostałe komiksy w tym grubasku są - jak dla mnie - jedynie wypełniaczem.

Pierwszy album miałby raptem – licząc dodatki - może z 70 stron. I dobrze. Nic nie stałoby na przeszkodzie, by w takiej formule wydać go w serii "Mistrzowie Komiksu". Że byłoby cienko? I co z tego? Mieliśmy już przecież "chudych" mistrzów – że wspomnę "Zabójczy żart" z Batmanem i Jokerem, "Fetysz" z Sędzią Dreedem czy rozbitą na pojedyncze albumy trylogię "Nemo" z cyklu o Lidzie Niezwykłych Dżentelmenów. Dlaczego więc w podobnej formie nie miałby ukazać się wspólny komiks ojca najważniejszych marvelowskich superherosów – jak Fantastyczna Czwórka, Hulk, Iron Man czy Spider-Man - i ojca francuskiego komiksu eksperymentalnego, by wspomnieć albumy "Garaż Hermetyczny", "Arzach" czy "Szalony erektoman"? Ich współpraca pod koniec lat 80. XX wieku była wydarzeniem. Nie ukrywajmy, miała być też wędką rzuconą w stronę czytelników ze Stanów Zjednoczonych, gdzie spróbowano wydać komiksy Moebiusa.

Padło na Silver Surfera. Giraud nie ukrywał, że z panteonu marvelowskich superherosów to o nim mógłby popełnić komiks. "W to mi graj" mógł pomyśleć Stan Lee. Wspomina, że liczył właśnie na ten wybór. Kim w ogóle jest tenże bohater? To Norrin Radd. Połyskujący osobnik latający na srebrnej desce, który ofiarował siebie potężnej istocie - Galactusowi - a dzięki temu uratował swój świat Zenn-La przed zagładą. Został jego heroldem. Ale gdy potężny Galactus chciał "skonsumować" - dosłownie - Ziemię, sprzeciwił się swemu władcy. Zesłany na banicję tuła się to tu, to tam, spotykajac do czasu do czasu z innimi herosami ze stajni Stana Lee. Wiem, wiem. Naiwne to wszystko, ale takie są początki superbohaterów.

"Przypowieść" jest na szczęście inna. To traktat filozoficzny i religijny. Historia o fałszywych prorokach, fanatykach religijnych i zagubionych w walce o władzę - pod przykrywką religii - zwykłych ludziach. Walce w świetle telewizyjnych kamer pokazujących brytalność kosmicznego boga - Galactusa, który zstępuje na Ziemię. Ziemię, gdzie wśród bezdomnych pomieszkuje Silver Surfer. Nie powiem, Stan Lee wspiął się na wyżyny komiksowego kunsztu i dorównał - pod względem scenariusza, ocierającego się o anarchię - graficznemu kunsztowi Jeana Girauda, czyli Moebiusa. A Francuz narysował Silver Surfera w swoim tradycyjnym stylu. Jednak w planszach więcej jest ekspresji. W posłowiu Moebius przyznaje, że w pracy dał się ponieść rysunkowej spontaniczności. Nieco inna jest też paleta barwna w tym komiksie. Kolorystyka jest bardziej przykurzona, bardziej blada niż wyraziste kolory w innych dokonaniach mistrza.

Co mamy dalej? Całą resztę – czyli historie "Łowcy niewolników", "Requiem" i "W imię twoje" - które wrzuciłbym w drugi album. To już bowiem typowe superhero. Dałem im szansę, skoro już "Silver Surfer" trafił w me ręce. Ale nie powiem, żebym został ich zagorzałym fanem. Najciekawiej prezentuje się malowane „Requiem” (scenariusz J.Michael Straczyński, rysunki Esad Ribić; album parę lat temu zaprezentowało już wydawnictwo Mucha Comics). A fabularnie? Nie moja bajka. Kosmiczne przygody są niezłą sieczką. Wydmuszkami dla młodszego czytelnika. Nawet wtedy, gdy Starczyński próbuje opowiedzieć ostatnie chwile Surfera. Więcej tam komedii, niż dramatu umierającego bohatera. Co najwyżej można w tym przypadku zawiesić oko na grafikach Ribićia. W dwóch pozostałych przypadkach nawet rysunki nie rekompensują miałkości scenariusza, który nie wychodzi ponad superbohaterski poziom... Sam Moebius jednak mówi o nich, że to rysunki szczere, niewinne i - jak u dawnych mistrzów malarstwa - momentami naiwne. Szczera prawda!

Miłośnicy ambitniejszego komiksu ze Stanów Zjednoczonych, którzy skuszą się na te wydanie będą mieć więc historię Stana Lee i Moebiusa z licznymi "bonusami" objętościowo przewyższającymi komiks, na którym im zależy. Zaś miłośnicy superhero komiks, do którego kreacja Stana Lee i Moebiusa pasuje jak kwiatek do kożucha. Pierwsi zobaczywszy "Łowców niewolników", "Requiem" i "W imię twoje" po kolejne, typowe opowieści z herosami w trykotach raczej nie sięgną. Drudzy zaś niekoniecznie przekonają się "Przypowieścią" do Moebiusa. Tego klasycznego.

Słowem - album, który mało kogo zadowoli. W całości.

Andrzej "Mamoń" Kłopotowski

autor recenzji:
Mamoń
09.06.2020, 17:06

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1063]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897971
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897971