|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

223
Lucky Luke #4 - Pod niebem Zachodu [2021]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 22,49 zł!
seria / numer:
tytuł:
Pod niebem Zachodu
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
215 x 290 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
48
wydawca polski / rok wydania:
Egmont 2021
wydawca oryginału:
cena:
24,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:

-Ktoś czeka gdzieś na ciebie?
-Nie "ktoś", szefie. Przygoda!

Te najstarsze komiksy z serii "Lucky Luke", datowane na koniec lat 40. XX wieku, mają swój niepowtarzalny urok. Dlatego cieszy, że w nowej edycji serii nie są pomijane.

Mieliśmy więc już możliwość obcowania z albumem "Kopalnia złota DIcka Diggera" (pierwszy w serii) oraz "Rodeo" (drugi w serii). A teraz dostaliśmy "Pod niebem Zachodu" (chronologicznie czwarty). W środku zaś dostajemy trzy historyjki: "Powrót Joego Cyngla", "Pora spędu bydła" i "Wielki pojedynek". To komiksy, które powstały zanim za pisanie scenariuszy zabrał się Rene Goscinny i wyniósł Lucky Luke'a na wyżyny popularności.

Morris - to on wymyślił bohatera - pisał proste opowiastki z życia na Dzikim Zachodzie, wykorzystujac powszechne myślenie o tym miejscu. Stąd z jednej strony pojedynki na rewolwery, zakapiory i krętacze. Z drugiej ludzie z mieścin, piękne kobiety i naiwni mężczyźni. Wreszcie z trzeciej codzienność i np. - jak w przypadku omawianego albumu - zaganianie bydła. A wszystko okraszone prostym żartem. Na zasadzie - jeśli ktoś wyrzucił skórkę od banana, inny się na niej potknie. Jeśli koń ma być czarny, można go przecież przemalować. Jeśli zrobić komuś żart, to np. częstując strzelającym papierosem. Albo jeśli trzeba ujeździć niesfornego rumaka, zawsze można dopiąć się do niego szelkami.

Równie w prosty sposób Morris rysował dzielnego kowboja. Lucky Luke w pierwszych komiksach nie przypomina dobrze znanego nam bohatera. Rysowany jest w bardziej prosty sposób, jeszcze - można to tak określić - niewprawny. Jednak dzięki temu jest uroczy. I dzięki temu, że naprzemiennie z najstarszymi komiksami wydawane są też i późniejsze (realizowane przez duet Goscinny/Morris) i najnowsze (tworzone przez ich następców) albumy możemy obserwować jak na przestrzeni dekad zmieniał się ten bohater.

Przy okazji albumu "Pod niebem Zachodu" nie sposób nie wspomnieć o żarcie tłumaczki Marii Mosiewicz. Kawałek Lecha Janerki - z czasów zespołu Klaus Mitffoch - śpiewany przy ognisku na Dzikim Zachodzie? Mnie rozśmieszył!

Andrzej Kłopotowski

autor recenzji:
Mamoń
02.09.2021, 11:24

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044615
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044615