Muzeum Historyczne w Przasnyszu wydało do tej pory dwa znakomite komiksy historyczne. Pierwszy, komiks "Mateczki" do scenariusza Wojciecha Łowickiego i w pierwszorzędnej oprawie graficznej, autorstwa Jacka Przybylskiego, był swoistym obrazem niemieckich okrucieństw w czasie II Wojny Światowej. Obraz ten dotyczył losów mieszkańców Ziemi Przasnyskiej i Ziemi Działdowskiej, ze szczególnym uwzględnieniem postaci błogosławionej siostry Marii Teresy Kowalskiej. Piękna i moralna oraz głęboka opowieść, o życiu i o męczeńskiej śmierci, jakże wpisuje się w aktualne wydarzenia dziejące się obecnie w Europie. Albowiem, do tej pory Instytut Pamięci Narodowej znajduje zbiorowe mogiły, pozostałe po zbrodniach niemieckich hitlerowców. 13 lipca 2022 Instytut Pamięci Narodowej poinformował, iż odkrył kolejne niemieckie zbrodnie z czasów II Wojny Światowej. W Lesie Białuckim znaleziono dwa masowe groby więźniów powstałego w 1939 roku obozu w pobliskim Działdowie. Spoczywa tu przynajmniej 8 tysięcy ludzi.
Na marginesie, taka dygresja. Jakże, tamte totalitaryzmy i nazizm nie zmieniły swojego oblicza po tylu latach. Jakże Niemcy i Rosjanie są zapatrzeni na siebie. Ba, nawet teraz kopiują od siebie złe wzorce. Niestety, kosztem Ukrainy. Eh, jakże Niemcy i Rosjanie lubią trzymać się razem. Tymczasem wojna w Ukrainie trwa, a Niemiaszki i Rosjanie nadal robią wspólne biznesy i mocno razem próbują znosić nałożone na Rosję sankcje. Jakie? Na przykład blokadę koleją z i do Kaliningradu. Albo sankcje technologiczne, zmuszając Kanadyjczyków, aby oddali Rosji turbinę do przesyłania ropy i gazu. Takich przykładów jest multum. Miłość Rosji i Niemiec kwitnie (od wieków), a to wszystko - teraz - kosztem zabijanych Ukraińców. Kobiet i dzieci zabijanych i wrzucanych do zbiorowych mogił, a świat patrzy na to wszystko i na ten specyficzny sojusz i nie reaguje... Koniec dygresji, przejdźmy do oceny komiksu, którego treść, nawiązuje do powyżej zapisanych zdań, ale i głównie jest obrazem pokazania bestialstwa hitlerowskiego w czasach II Wojny Światowej.
Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku! Komiks „My już szczęśliwi, bo my już wolni” powstał do scenariusza (najlepszego w kraju scenarzysty) Macieja Jasińskiego i w oprawie graficznej - mistrza Jacka Michalskiego. W głównej mierze, oparta na faktach opowieść, skupia się na postaciach i na dramatycznych wydarzeniach z 17 grudnia 1942 roku. Wtedy to niemieccy hitlerowcy, aby zastraszyć Polaków, na Ziemi Płockiej, Ciechanowskiej, Działdowskiej, Mławskiej i Przasnyskiej dokonali masowych egzekucji. W zbiorowych i pokazowych egzekucjach, ginęli tam (głównie) przedstawiciele Polskiego Państwa Podziemnego, a spędzeni przymusowo - na przykład na rynek w Przasnyszu - mieszkańcy miasta, musieli patrzyć na wieszanych ludzi, Bardzo często na swoich bliskich, na swoich sąsiadów. Metodą zastraszenia masowego, terroru te hitlerowskie niemiaszki próbowały zniszczyć ducha narodu. W Przasnyszu zginęli: Marian Arct „Luty”, Maria Kaczyńska „Maria”, Zenon Kembrowski „Konrad” Władysław Otłowski „Woyna”, Edmund Zdanowski „Max”. Pamięć o tych wszystkich bohaterach i tych dramatycznych sytuacjach pielęgnowana jest od wielu lat. Obrazem tego oddania czci i hołdu, także jest niniejszy komiks. Narracja głównie skupia się na wspominanych powyżej postaciach, ale także obrazuje bohaterstwo innych postaci. z innych miast regionu. Mocny paradokumentalny komiks pokazuje gehennę Polaków oczekujących (w gestapowskich więzieniach wydobywczych) na śmierć. Albo przetrzymywanych w więzieniu w Działdowie, albo w lokalnych katowniach Gestapo. Przejmująca narracja pokazuje dramat tych ludzi, żołnierzy Armii Krajowej, w tle z dramatem ich rodzin. Matek i żon patrzących na dramat ich bliskich. Widziały one, jak są skatowani i umęczeni ich bliscy. Widziały to, gdy przynosiły im do więzienia jedzenie, albo rzeczy osobiste.
Spójna historia i oparta na faktach, daje bardzo mocno do myślenia. Ba! Komiksów historycznych opowiadających o polskich bohaterach i o najnowszych dziejach naszego kraju jest mnóstwo, ale ten uzupełnia pewna lukę narracyjną. Opowiada o tym, co czuli ludzie idący na śmierć. Będący skazanymi i oczekujących egzekucji. Album stworzony rękami doświadczonego rysownika i do scenariusza najlepszego w kraju scenarzysty, jest tytułem bardzo ciekawym. A przecież, jest komiksem mającym charakter fabularyzowanego dokumentu. Co interesujące album ten pokazuje, iż zasięg wykorzystania komiksu historycznego, czy też regionalnego nie ogranicza się do opowiadania jednej historii, lecz może być opowieścią o emocjach ludzi skazanych przez hitlerowców, na bolesną śmierć. Co dzieje sie z takim bohaterem? Co czuje? Co czuli Ci wspaniali ludzie idący na śmierć? To odkryjesz czytając niniejszy tytuł. Widać także wyraźnie, po przekazie oraz w sposobie poprowadzonej akcji, iż głównym założeniem tego albumu było zaakcentowanie tego dramatu Polaków i bestialstwa Niemiaszków.
To co wydarzyło się 17 grudnia 1943 roku nie było przypadkowe, to było wszystko celowym działaniem hitlerowców i działaniem zawierającym w sobie także pohańbienie ludzi i złamania ich. Było planem większego planu eksterminacji Polaków, czyli ludobójstwa. Na marginesie. Jakże podobne działania - teraz - tworzy Putin i jego Rosja.
Kontynuując, Oceniając grafikę, to nie można się przyczepić do czegokolwiek. Jacek Michalski to prawdziwy mistrz. Jego prace są perfekcyjne. Zrealizowane w hiperrealistycznym stylu, a do tego prezentują się efektownie. Od razu, gdy zobaczysz jego rozpoznawalne w stylu prace, wiesz jak utalentowany jest to Gość! Michalski jest fachowcem z krwi i kości, który z rozmachem kreśli kolejne plansze oraz dopina detale. Jego prace żyją kolorami i przemyślaną kompozycją. Widać w nich lekkość, sprawne budowanie kompozycji, wielopłaszczyznowe kadrowania, a przede wszystkim dopieszczenie każdego szczególiku. Grafika jest ultra precyzyjna, realistyczna i po prostu zachwyca!
Pod względem edytorskim, album ten oceniam bardzo dobrze, Na marginesie, piękna patriotyczna (biało czerwona) okładka, ma w sobie niesamowity pozytywny klimat, Komiks ten wydano w kolorze na kredzie, a do tego uzupełniono fachową wkładką historyczna, która przybliża miejsca i wspominanych powyżej bohaterów. Trzeba również wspomnieć, iż ogromny wkład dla powstania tej pierwszorzędnej publikacji, mieli konsultanci historyczni, a mianowicie: Bartosz Drejerski, Monika Miłoszewska i Hubert Dęby.
Reasumując, pozycja ta mająca przypomnieć o 80-tej rocznicy mordu na żołnierzach Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowa, jest adresowana do mieszkańców Ziemi Przasnyskiej ale także do okolicznej młodzieży, która w ten sposób przypomni sobie o minionych bohaterach i minionych dziejach. Warto także wspomnieć, iż tytuł ten jest idealnym materiałem do przeprowadzenia lekcji historycznych. Komiks ten oceniam bardzo pozytywnie, albowiem znakomitą jakość publikacji gwarantują także osoby autorów.
Warto także zaznaczyć, iż taka niebanalna formuła i takie pomysłowe wykorzystanie komiksu, w przekazaniu niezłomnych postaw, zaakcentowanie w popularnej formie graficzno literackiej, w tym ważnych elementów polskości, czym jest patriotyzm, poświecenie dla sprawy, niezłomność zasad, to wszystko przyciąga do tego komiksu i jest pięknym hołdem dla potomnych. Na sam koniec, warto także dodać, iż taka bardzo atrakcyjna forma przekazu, zachęca do sięgnięcia po inne pozycje książkowe, a związane z dziejami regionu.
Zdecydowanie polecam!
autor recenzji:
Dariusz Cybulski
20.07.2022, 19:50 |