ABE SAPIEN - SPOTKANIE TRZECIE. WIĘCEJ NIŻ DODATEK
Album ten niby miał być dodatkiem do dwóch poprzednich tomów, w których główną rolę zagrał Abe Sapien. Tymczasem te krótkie historie z „rybim” agentem BBPO bronią się jako osobne rzeczy.
Sapien - powołany do życia już w Nasieniu zniszczenia” ziomal Hellboya – stanowi dopełnienie piekielnego chłopca. Człowiek-ryba doskonale sprawdza się w zagadkach, gdzie woda odgrywa niepoślednią rolę. I takie właśnie zagadki dostajemy w zbiorku „Abe Sapien. W odmętach i inne opowieści". To poniekąd dopełnienie hellboyowej serii. Ale Sapien doskonale radzi sobie też w oderwaniu od zasadniczej serii, jaką tworzył Mike Mignola. Zresztą… Bohater gościł już w dwóch tomach zatytułowanych „Abe Sapien. Mroczne i straszliwe”. Zbierały zeszyty serii pisanej przez Scotta Alliego od roku 2013. Teraz dostajemy zbiorek pojedynczych zeszytów tworzących pozamykane historie.
A że Sapien najlepiej czuje się w wodzie (wiadomo), to i zagadki do rozwiązania oscylują wkoło wodnych klimatów. Co można wyciągnąć z takiego klimatu? Całkiem sporo. Np. tajemnice św Sebastiana, historie opętania, sekrety krainy umarłych czy leżącej gdzieś na głębinach łodzi podwodnej. Można też zajrzeć w podświadomość bohatera albo zmierzyć z własnymi koszmarami. Krótkie horrory pełne zjawisk paranormalnych można serwować dawkami, bez zagłębiania się w zawirowania fabuły, z jakich znany jest przecież i "Hellboy", i "BBPO".
W sumie mamy tu jedenaście nowelek zrealizowanych w różnych stylistykach graficznych. Raz będzie to bezpośrednie nawiązanie do stylistyki Hellboya (jak w najdłuższej opowieści "W odmętach"), raz uproszczona forma nibyrealistyczna ("BBPO. Ofiary śmiertelne"), raz stylizacja na stare rysunki (w "Czarnoksięstwo i demonologia" oraz "Icthyo Sapien") czy psychodelę ("Utracone życie"). Pod względem graficznym dzieje się tu więc sporo.
Ale najważniejsze - w zbiorku obecny jest też sam Mike Mignola. Pojawia się m.in. jako scenarzysta czy współscenarzysta oraz autor grafik do okładek wielu poszczególnych rozdziałów. To pokazuje, że Sapien jest istotną postacią w jego Mignolaverse.
Podsumowując - jak w tytule - więcej niż dodatek.
Andrzej Kłopotowski
autor recenzji:
Mamoń
29.12.2022, 22:31 |