O tym, że komiks nie musi być infantylną historyjką np. wyłącznie o super bohaterach, wiadomo nie od dziś. Komiks, a szczególnie komiks historyczny jest znakomitym narzędziem do przekazania, w bardzo - w bardzo - w bardzo przystępny sposób wszelakiej wiedzy! Takowy komiks mówi o ważnych (mądrych) sprawach i o istotnych zagadnieniach!
W tym roku, w trend opowiadania o takowych sprawach wpisał się lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz Fundacja Pamięci Narodów.
Obaj edytorzy wydali wspólnie - wybitny - tytuł historyczny! Obaj wydawcy opublikowali wyjątkowy tematycznie komiks historyczny! Pierwszy komiks, który w tak przystępny sposób opowiada o legendarnym Korpusie Ochrony Pogranicza.
Tytuł ten pokazuje kulisty powstania tej formacji (oficjalnie powstałej w 1924 roku), a także skupia się na dramatycznej walce w 1939 roku z Sowietami, na przykładzie reduty Tynne. Oś fabuły powstała na podstawie autentycznej i dramatycznej historii batalionu Korpusu Obrony Pogranicza „Sarny”, gdzie 17 września 1939 roku, po zdradzieckim napadzie (z aliansowanej z hitlerowskimi Niemcami) Rosji, do ostatniego człowieka - walczyli tam polscy żołnierze, ze swołoczą komunistyczną!
Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku! Autorami scenariusza "Reduty Tynne" są: ceniony polski historyk Sebastian Nowakowski i znany scenarzysta (serial komiksowy "Wojenna odyseja Antka Srebrnego") Michał Konarski.
Autorem oprawy graficznej i kolorystycznej jest ilustrator, ceniony zawodowy graficiarz, autor plakatów filmowych Paweł Kasperek. Tu na marginesie. Tworzone przez niego murale są przepełnione komiksowością. Tymczasem komiks "Reduta Tynne" - uwaga - był jego pełnowymiarowym debiutem na polach naszego medium. Artysta czekał na ten debiut - w druku - ponad 40 lat, ale jednocześnie przyznał się, iż miał radochę, gdy tworzył niniejszy tytuł.
Dodam. Efekt końcowy jest wysokiej klasy. Grafika jest dopracowana, choć ujęta w quasi realistycznej manierze. Ten styl graficzny jest bardzo oryginalny, wręcz unikalny. Oznacza to, że jeśli raz spojrzysz na prace Pawła Kasperskiego, to już na zawsze będziesz rozpoznawać ten jego oryginalny sznyt graficzny. Zresztą, gdy sięgniesz po ten album po raz pierwszy, to od razu... Od razu tym, co przyciągnie uwagę - będzie przepiękna - wykonana z artystycznie filmowym oraz plakatowym sznycie okładka. Przednia obwoluta na której widzimy obrońców fortu Tynne, tuż przed bohaterską śmiercią, gdy byli ostrzeliwani, bombardowani i otoczeni przez przeważające siły sowietów, a pomimo tego nie poddali się i walczyli do końca!!! Cześć i chwała Bohaterom!
W środku znajdziesz, oprócz samego komiksu, także perfekcyjnie - autentycznie perfekcyjnie dopracowaną wkładkę historyczną. Do tej pory nie widziałem - czytałem takiej dopracowanej w innych komiksach historycznych! Brawo!!!
Opisuje ona (bardzo szczegółowo) wszelakie wydarzenie, które znajdziesz w samej komiksowej narracji oraz uzupełnia niuanse historyczne. Ba! Właściwie, to owo opracowanie historyczne dopełnia całą narracje! Tworzy jeden mocarny i przydatny almanach wiedzy!
Czyta się ten dodatek historyczny znakomicie! Albowiem nie zawiera samego tekstu histograficznego, ale uzupełniony został wszelakimi mapami, sytuacyjnymi fotografiami z epoki i dokumentami. Razem genialnie dopełnia to wszystko wspominany komiks! Nie dość tego dzięki szeroko podanej bibliografii młody i starszy czytelnik może sięgnąć do źródeł, do książek dotyczących tematyki Korpusu Ochrony Pogranicza!
Wow! Dla piszącego te zdania, jest to bardzo istotny temat, który nareszcie podjął jakiś komiks historyczny. Albowiem trzeba wszem i wobec (w naszej historii kraju) opowiadać o KOP i ludziach z nim związanych! Trzeba wszem promować historie o tym co wydarzyło się na Wschodzie! Nie tylko opowiadać o II Wojnie Światowej, jako o agresji hitlerowskich Niemiec na Polskę, ale właśnie o tym zdradzieckim ataku socjalistycznej Rosji.
W większości miejsc wtedy - polski żołnierz i obywatel nie złożyli broni! Walczyli! Wojowali, pomimo błędnych i sprzecznych rozkazów ówczesnego Naczelnego Dowództwa! Harcerze w Grodnie! Obywatele w Kowlu, żołnierze w Tynne i bardzo wielu innych strażnicach!
Korpus Ochrony Pogranicza - nasi przodkowie - nasi dziadowie i nasze babcie - prababcie! Oni dumnie i z oddaniem bronili polskości! Bronili naszego kraju przed wkraczającymi czerwonymi chordami - tfu - Sowietami.
Tu na marginesie pozwolę sobie, tu na osobistą dygresje. Smutnym jest fakt, iż nie wszyscy zostali godnie pochowani! Nie mają swojego grobu! Ba! Przez pół wieku tereny chronione przez batalion Korpusu Obrony Pogranicza „Sarny” były niedostępne dla polskich historyków, a gdy otrzymali zgodę na działania, to wybuchła wojna. Faszysta Putin i jego wojska vel orki napadły na wolną i niepodległą Ukrainę! Dziś ziemie znów krwawią, a Ukraina i polscy ochotnicy dzielnie walczą z Putinowcami! Oby jak najszybciej przyszedł taki czas, że Ukraina (wspierana tak bardzo mocno i tak odpowiedzialnie przez nasz Rząd RP i nasze wspaniale społeczeństwo) wygrała z Ruskimi, z tymi orkami i dziczą tego przeważającego ruskiego tępego narodu, a jakże chętnie wspierającego zbrodniarza wojennego Putina! A potem... A wtedy, po zwycięstwie będzie można poszukać i godnie pochować polskich Bohaterów Korpusu Ochrony Pogranicza oraz ich rodziny, a nawet innych naszych rodaków, którzy stracili życie na tamtych terenach.
W tym miejscu kolejna ciekawostka, albowiem niewiele osób wie, iż cała struktura strażnic kresowych Korpusu Ochrony Pogranicza była zbudowana na zasadzie zamku, czytaj grodu obronnego.
Rozumie się przez to, iż wokół strażnic toczyło się życie, wokół budynków obronnych budowano piekarnie, młyny, mleczarnie, budowano szkoły, kawiarnie i świetlice.
W świetlicach odbywały się przedstawienia podróżujących polskich teatrów objazdowych. Były to miejsca kulturotwórcze i pielęgnujące (język i mowę) oraz propagujące polskość!
Kolejna ciekawostka! Z tych okolic wywodzili się Polscy Bohaterowie. znani z podręczników historii! Bohaterowie, którzy poświecili życie np. w Tynne, ale także broni naszych Termopil, czyli Wizny! Np. kpt. Władysław Raginis! Chwała Bohaterowi! Cześć i chwała Bohaterom!
A teraz - nareszcie po tylu latach powstał komiks, który jakże czytelnie, mądrze, perfekcyjnie przybliża tą nieznaną szerzej historię naszego kraju! Do tego jest to znakomite narzędzie edukacyjne (na lekcjach historii), bardzo przydatne dla nauczycieli oraz dla młodych czytelników.
Brawa dla wydawców, brawa dla autorów! Dobra robota! Bardzo dobra praca i wykonanie! Podsumowując! Jest to pierwszorzędny komiks historyczny, podany w bardzo przystępny i wciągający sposób. Jednym zdaniem wybitny tytuł!
Zdecydowanie polecam!
P.S. Komiks jest dystrybuowany bezpłatnie przez obu wydawców w czasie eventów przez nich organizowanych, ale także można go wygrać, biorąc udział w konkursach z wiedzy historycznej na stronach FB obu edytorów.
autor recenzji:
Dariusz Cybulski
30.11.2022, 12:00 |