|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

134
Świat bez końca [2024]
tytuł:
Świat bez końca
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
210 x 280 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
196
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
126,00 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:

O NAS I O ZIEMI

Gazy cieplarniane, ślad węglowy, globalne ocieplenie czy energia odnawialna. To tylko wybrane tematy, które w swym wspólnym dziele „Świat bez końca” proponują Jean-Marc Jancovici oraz Christophe Blain.

Zakładam, że tego drugiego nie trzeba przedstawiać. Wspomnę więc tylko, że to autor takich rzeczy jak „Pirat Izaak”, „Sokrates półpies” KLIK czy też „Kroniki dyplomatyczne” KLIK. Drugi to z kolei spec od energii i klimatu. Nie dziwi więc, że wspólnie panowie stworzyli solidne kompendium wiedzy na temat energii, jej zużywana, nadmiernego wykorzystywania a także zmian zachodzących na naszym globie wskutek działalności tego, który z energii korzysta. Słowem – każdego z nas.

„Świat bez końca” to tak naprawdę długi wykład, jaki serwuje nam Jean-Marc Jancovici. Z tym, że długie wykłady najczęściej okazują się być są nudne i sprawiają, że w którymś ich momencie zaczynamy ziewać a nasze powieki stają się ciężkie. W tym przypadku nie ma mowy ani o jednym, ani o drugim. Scenariusz zbudowany został na łamaniu stereotypów myślenia o energii. Na niszczeniu mitów i rujnowaniu naszego postrzegania energii. I to zarówno tej konwencjonalnej, jak również tej zielonej. Momentami „zielonej” (cudzysłów nie jest dziełem przypadku).

Nie ma zielonej energii. Mówi Jancovici. A za chwilę podaje argumenty obalające mit o zielonej energii ze słońca czy wiatru. Nic bowiem nie jest za darmo, a za energią wiatraków idą przecież magazyny energii. Ba, energia zużywana jest przecież przy produkcja konstrukcji wyłapujących wiatr czy słońce. Ba, fotowoltaika zabiera przecież przestrzeń, która mogłaby być wykorzystywana w inny sposób. A to pierwszy z brzegu przykład poruszanej tematyki.

Inne to presja, jaką – my, będący użytkownikami – wywieramy na Ziemię. To emisja gazów cieplarnianych. To też rozprawki na temat węgla czy ropy. Ale też na temat… pozorów oszczędzania. Dokładnie, na temat pozorów oszczędzania! Nie wszystko bowiem jest jak zero-jedynkowe jak może się nam wydawać. Zagadnieniami godnymi poruszanie są kwestie społeczne. Jancovici przygląda się zmianom dotyczącym nawyków ludzkich, sektorów pracy czy zarobków. Wszystko to też przekłada się na energię. Podobnie jak przyzwyczajenia związane z przemieszczaniem się po świecie czy podejście do kwestii „produkcji odpadów”. Ale też nasze nawyki żywieniowe, podejście do zakupów czy też poczucie bycia w pewnej wspólnocie. Tak, wiem. Wydaje się to wszystko dziwne, ale odpowiedzialny za scenariusz komiksu Jancovici wszystko rozkłada na czynniki pierwsze i objaśnia.

Nie byłoby czytadła z tego wykładu bez wsparcia fabuły rysunkami. To już zasługa Christophe Blaina. Jednak – co może zaskakiwać fanów twórczości artysty z czasów „Pirata Izaaka”, gdzie rysunkowa ekspresja decydowała o odbiorze komiksu – w tym przypadku rysunek staje się jedynie tłem. Staje się dopełnieniem do tych wszystkich słów, jakie na planszach wymieniają między sobą bohaterowie. A jednocześnie autorzy. Cały komiks to bowiem ilustrowana gadka, jaką prowadzą Jancovici i Blain. Co nie oznacza gadających głów. Dość powiedzieć, że w rysunkach jedną z kluczowych ról odgrywa nawet… Iron Man!

Tytuł „Świat bez końca” można rozumieć na kilka sposobów. Ten najbardziej banalny – że nigdy się nie skończy. Mniej optymistyczny –skończy, ale jeszcze nie za naszego życia. Mimo tego już dziś powinniśmy zacząć zastanawiać się - a nawet nie zacząć, po prostu myśleć - o tym, co zrobić, by świat jednak nie doczekał końca. By dalej był światem. Naszym, naszych dzieci, wnuków, prawnuków… Tego sobie życzmy. I działajmy z głową.

autor recenzji:
Mamoń
04.07.2024, 00:11

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044391
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044391