|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

2441
Chopin New Romantic [2010]
tytuł:
Chopin New Romantic
rodzaj pozycji:
scenariusz:
brak danych
rysunki:
brak danych
format wydania:
160 × 230 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
148
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
nie dotyczy
cena:
0,00 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
Stwierdzenie "Pierdo%$#ie o Szopenie" nabrało zupełnie nowego znaczenia. Wszystko za sprawą medialnej burzy wywołanej antologią "Chopin. New Romantic". Burzy, która była jedynie biciem piany.

Bo pewnie pamiętacie zadymę, jaka towarzyszyła premierze antologii. Prowadzona przez media i polityków wojenka pokazała przy okazji mechanizmy, jakimi rządzą się i świat z ulicy Wiejskiej, i znaczna część redakcji, które łapczywie podchwyciły napompowany do granic możliwości temat. Ekrany telewizorów, szpalty gazet i wirtualne stronice portali internetowych zalewały głupoty mniejszego lub większego kalibru. Od początku przygotowany przez Kulturę Gniewu - na zlecenie Ambasady RP w Berlinie - komiks stał się chłopcem do bicia z prostego powodu. Nikt właściwie nie zadał sobie bowiem trudu postawienia jednego, prostego pytania.

Do kogo miał być adresowany - Z ZAŁOŻENIA - ten komiks. Czy miała to być publikacja dla młodego odbiorcy, która następnie trafiłaby do szkół? Czy do odbiorców dojrzałych, dla których pojęcia "komiks" oraz "sztuka" idą w parze? Gdyby ktoś zadał sobie ten trud (jaki trud, tego wymagała rzetelność!), wiedziałby, że żadnego "tematu" nie ma. Ale nie zadał. Lepiej było się oburzać, biegać z komiksem od posła do posła i wykrzykiwać (razem z nimi), że słowa typu ch*j, dupa, gówno czy cweloholokaust nie powinny pojawiać się w komiksie. I tu się nie zgodzę. No, chyba że wzorem polityków i niektórych pismaków dalej będziemy tkwić w przekonaniu, że komiks to produkt dla najmłodszych.

W całym tym "zamieszaniu" podczas którego wygłupiali się politycy (choć to akurat nie dziwi), obrońcy moralności i Bóg wie kto jeszcze zapomniano tylko o jednym. Albumie, który jest jedną z najciekawszych antologii na polskim rynku. "Chopin. New Romantic" to osiem nowelek przygotowanych przez komiksiarzy mieszkających po obu stronach Odry. Założenie przypomina więc inne tego typu projekty – jak polsko-izraelski "Kompot" czy powstające rokrocznie w Łodzi kolejne albumy z cyklu "City Stories" z udziałem m.in. Rosjan, Portugalczyków i Włochów.

Do zadanego tematu twórcy podeszli – jak to w tego typu publikacjach bywa – z mniejszą lub większą dosłownością. Dla jednych Fryderyk Chopin to zaledwie zalążek do fikcyjnej opowieści. Dla innych pretekstem do tworzenia nie był nawet on, ale w ogóle polska muzyka. I to niekoniecznie ta z grupy poważnej. Tak jest w przypadku nowelek Mawila i Andreasa Michalke. Panowie opowiadają o swojej pasji, lecz nie do Chopina, a do Brygady Kryzys, Niebiesko-Czarnych, Skaldów, Niemena czy Czerwonych Gitar. Słuchanych w dodatku głównie ze starych, trzeszczących płyt winylowych. Podobnie jest z komiksem Endo – dla niej to po prostu jeszcze jeden wykonawca obecny w życiu, tak samo jak Radiohead, Kings of Leon, Gorillaz i Roberta Flack.

Chopin jest też tylko pretekstem w beztytułowym komiksie Krzysztofa Ostrowskiego. A dokładniej 200. rocznica urodzin i zorganizowany z tej okazji koncert w jednym z zakładów karnych (zapomniałbym, Chopin jednak pojawia się i tu – jego głowę wykonał z zapałek jeden z więźniów). A przybywa nań człowiek przypominający wokalistę grupy Ich Troje. Po to, by zagrać dzieła mistrza epoki romantyzmu. Ten sam zespół przewija się jeszcze przez wspomniana już pracę Mawila – przybysze z Niemiec za cholerę nie mogą pojąć cóż to za bzdurny kawałek ze słowami "Wstań, powiedz nie jesteś sam..." prześladuje ich przez całą Polskę.

Kompozytor – jako żywy - pojawia się natomiast otwierającej zbiór pracy Grzegorza Janusza i Jakuba Rebelki. Jej akcja dzieje się w Paryżu, w roku 1836, gdzie spotykają się geniusz partytury – czyli Fryderyk Chopin – oraz geniusz słowa – Adam Mickiewicz, by stworzyć destrukcyjny duet twórczy. Pojawia się też w komiksie narysowanym przez Jacka Frąca. W nim zostaje potraktowany dość brutalnie – Chopin przedstawiony jest jako niewidomy starzec pogrywający na ulicy na akordeonie! U Saschy Homera i Jana-Frederika Bandela natomiast jest pokazany jako ten, z którego dziełami walczą kulturalni rewolucjoniści z połowy XIX wieku. Wreszcie z zamykającej zbiorek pracy duetu Monika Powalisz i Patryk Mogilnicki widzimy już Ś.P. mistrza, z którego pobrane zostają jeszcze tylko odlewy twarzy, rąk oraz serce.

Jak widać, powstał więc album nieco szalony. Odbrązawiający kompozytora. Zdejmujący go z pomników i napuszonych uroczystości. I tylko szkoda, że nie trafił do szerszej dystrybucji, lecz stał się - dla wielu - symbolem zbrukania polskiej świętości... Gdyby stało się inaczej udowodnilibyśmy, że Polacy nie są wiecznie i wielce zakompleksionym narodem. No a poza tym to po prostu bardzo dobry komiks.
autor recenzji:
Mamoń
11.05.2017, 12:24

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044703
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044703