|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

6120
Miasto Grzechu (Sin City) #4 - Ten żółty drań [2004]
seria / numer:
tytuł:
Ten żółty drań
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
B5
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
224
wydawca polski / rok wydania:
Egmont 2004
wydawca oryginału:
cena:
30,00 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
Johna Hartigan to chyba jedyny uczciwy glina w Mieście Grzechu. Do emerytury pozostała mu godzina, ale trafia na ślad porwanej 11 - latki Nancy Callahan. Nancy uprowadził syn senatora, z zamiarem zgwałcenia i zamordowania, jak 3 poprzednie ofiary. John ratuje dziewczynkę, a pedofila masakruje, ale ten dobry uczynek ma swoje następstwa. Ranny i wrobiony w gwałt na Nancy trafia do więzienia. Spędza tam 8 lat dopóki Nancy znów nie zaczyna zagrażać niebezpieczeństwo...

Jeśli spojrzycie na listę komiksów wszech czasów "Ten żółty drań" będzie czekał na was na bardzo wysokiej pozycji. Uznany za najlepszy tom Sin City, za jeden z najlepszych komiksów na świecie, kusił was będzie do sięgnięcia po niego. I gwarantuję wam, nie będziecie żałować. Komiks zachwyca zarówno scenariuszem jak i rysunkami. Emocjami, które wzruszają, wstrząsają o zachwycają. Przepiękną historią o miłości silniejszej niż godność czy życie.

Niestety, album ma też spory minus i nie mam tu na myśli kiepskiego tłumaczenia, a błąd fabularny. Uwaga, spoiler! O jakim błędzie mowa? Pedofil wyciąga Johana z więzienia, żeby dorwać Nancy, tak? Tylko po co,skoro po wyjściu John znajduje jej adres w książce telefonicznej? Można to sobie wytłumaczyć, że chodziło o poznanie tajemniczej Cordelli (kto czytał, wie o czym mowa), ale czyżby przez 8 lat się tego sami nie domyślili?

Nie mniej, kupować i to koniecznie. Tak wielkie dzieło to rozkosz dla czytelnika. A błąd, choć tego nie lubię, zawsze można sobie umotywować i nie psuć nim lektury.

Cudo!

P.S. A jeśli przyjrzycie się uważnie kadrom w tle dostrzeżecie też i samego Millera. Franka oczywiście.
autor recenzji:
wkp
23.07.2016, 07:16

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1088]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5038755
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5038755