"Wakacje w raju" do scenariusza Barbary Kosmowskiej z rysunkami Romana Kucharskiego to pozycja obowiązkową dla każdego miłośnika komiksu obyczajowego i regionalnego. "Wakacje w raju" to komiks naładowany pozytywnymi emocjami. Publikacja wydana przez bytowski TO DESIGN i Partnerstwo Dorzecza Słupi to rzecz od której nie można się oderwać. Dlaczego tak uważam? Zapraszam do lektury.
Ewa i Adam a to młode małżeństwo ściśle związane z Warszawą. Gdy zamiast wymarzonych (dla Ewy) wysp Karaibskich trafiają na wakacje, na Kaszuby, w okolice Jasienia, niedaleko Bytowa, nie wiedzą, iż rozpoczyna się dla nich największa przygoda ich życia. Towarzysząc bohaterom poznajemy ich urlopowe rozterki. Adam spotyka pierwszą szczeniacką miłość, piękną Panią weterynarz. Ewa zostaje z nagłego wyboru ratowniczką wodną. Z cudownymi gospodarzami, u których mieszkają, poznają smaki Kaszub, piękno okolicy, folklor, florę i faunę. Spotykają ich niesamowite przygody. Jak to na wakacjach ciągle gdzieś pędzą, ale też potrafią na dłuższą chwilkę zatrzymać się nad pięknem widoku zachodzącego słońca. Spotkania w starej chatce rybaka, wywołują duchy, legendy przeszłości, tajemnice dawnych miejsc, a w pogadankach nie ma tematów tabu, nie stronią od trudnych tematów. Obserwujemy piękno życia codziennego na Kaszubach, poranki i wieczory w których bohaterowie potrafią rozmawiać o najintymniejszych sprawach i trudnych przeżyciach. Wszystko jest podane ze smakiem i z ogromnym szacunkiem, ale też spięte wyśmienitym poczuciem humoru. Nie raz w albumie pojawia się mądre i wyraziste przesłanie, iż należy cieszyć się życiem i z całego życia. Ewa początkowo "typowa blondynka", słynna dziennikarka warszawskiego magazynu, szukająca zasięgu w internecie i w telefonie na ambonie – myśliwskiej, oburzona np. tym, iż w wychodku zamiast papieru wisi jej magazyn "Piękna i Mądra" do którego pisze, przechodzi istną metamorfozę. Ona także zaczyna kochać to magiczne miejsce - Kaszuby. Przygoda goni przygodę. Jaki ocean niespodzianek czeka jeszcze na naszą parę? Najstarsi Kaszubi tego nie wiedzą.
Ten album jest perfekcyjnie poprowadzony scenariuszowo. Co chwilę autorka mruga do nas, dowcip goni dowcip. Komiks czyta się lekko i przyjemnie, mnóstwo w nim genialnych historyjek, dykteryjek, jest pełen ciepłego humoru. Elementy akcji zazębiają się pomimo, iż jest podzielony na dziesięć oddzielnych rozdziałów. Fabularnie jest to prawdziwa perełka, przemyślana w każdym calu, nie znalazłem żadnych dłużyzn, znalazłem czystą akcję. Genialny dowcip sytuacyjny, np taki w którym Kaszubi rozmawiają z turystami po "kaszubsku". Różnice językowe wywołują wiele komicznych sytuacji. Powtórzę się ale po przeczytaniu komiksu zauważycie jak spójny jest scenariusz. Kiedy skończyłem czytać, mimowolnie wróciłem do albumu po raz kolejny, zaznaczyłem sobie skrzydełkami jeden z rozdziałów i wróciłem na drugi dzień do kolejnego. Dla Barbary Kosakowskiej był to debiut w pisaniu scenariusza do opowieści obrazkowej - napiszę tylko chapeau bas! Fabularnie (i rysunkowo) album ten reprezentuje światową jakość. Doświadczenie, dojrzałość literacka uznanej autorki (Teren prywatny, Prowincja, Gobelin, W górę rzeki , Niebieski autobus i Hermańce) przełożyło się na perfekcyjną jakość tego dzieła. Dodam od razu, iż "Wakacje w raju", są skierowane zdecydowanie do dojrzalszego czytelnika (nie do dzieci).
Grafika w albumie jest przepiękna, wręcz malarska, idealnie się równoważąca w cartoonowość i w realizmie. Prace Romana Kucharskiego to małe dzieła sztuki. Album ma 76 stron, a czytałem go dobrą godzinę. Dlaczego? Gdyż delektowałem się każdym kadrem. Kaszubszczyzna piękna kraina, wygląda wręcz bajkowo w jego pracach. Delektowałem pięknem kolorów, paletą barw. Widać w rysunku ogrom włożonej pracy. Widać przemyślenie kompozycji, kadrowania. Autor odzwierciedlił idealnie, realistycznie w rysunku miejscowości, miejsca w których przebywają bohaterowie. Przygotowując się jeździł rowerem i rysował szkicem te wszystkie magiczne miejsca. Profesjonalnie podszedł do sprawy, efekty tego są widoczne nawet na pierwszy rzut oka. Dopracowanie szczegółów jest perfekcyjne. Roman Kucharski, który wcześniej stworzył kaszubskojęzyczne „Szczeniã Swiãców” potwierdził tym albumem swoją dojrzałość w rozumieniu czym jest Sztuka Komiksu i otworzył sobie nowe ścieżki do międzynarodowej kariery.
Kolejnym plusem jest format wydania, poręczny zeszytowy z grzbiecikiem, kredowy papier, piękna graficznie okładka ze skrzydełkami przydatnymi jako zakładka w czasie czytania, świetnie złożony i bez literówek czy też błędów, dopracowany w prawie każdym szczególe. Gdyby pojawiło się drugie wydanie, dałbym na grzbiecie informacje o autorach i tytuł, by komiks był lepiej widoczny po postawieniu na półeczce. Na czwartej stronie okładki genialny przepis na szczupaka po kaszubsku, żartobliwie nawiązujący do jednego z rozdziałów pt. Szczupak po warszawsku. Smaczne, miodne i dowcipne! Nakład tego wydania to 2000 egzemplarzy, ale przy takiej światowej jakości fabularno-malarskiej jestem pewny iz rozejdzie się na pniu. Jest to publikacja darmowa, dostępna na spotkaniach, festiwalach promujących region Kaszub. Publikacja wydano w ramach operacji pn. Promocja dziedzictwa kulturowego obszaru Lokalnej Grupy Rybackiej „Pojezierze Bytowie”, współfinansowanej przez Unię Europejską ze środków finansowych Europejskiego Funduszu Rybackiego zapewniającą inwestycje w zrównoważone rybołówstwo. W scenariuszu i w rysunku znajdziecie wiele opowiastek o rybakach i rybkach. W taki profesjonalny sposób należy wykorzystywać fundusze europejskie i edukować pro ekologicznie i promować nasze małe ojczyzny.
Na pomysł wydania albumu wpadł Przemysław Fornal, znany kaszubski propagator kultury i wydawca. Razem z ekipą Fundacji Partnerstwo Dorzecze Słupi, (w tym miejscu serdecznie pozdrawiam i dziękuje za pomoc Pani Monice Gębczyńskiej i Liliannie Grosz) korzystając z funduszy europejskich, zatrudniając do tego dwójkę znakomitych artystów stworzono komiks, którym można się szczycić na świecie (po przetłumaczeniu na angielski), i jest najlepszym polskim komiksem regionalnym, do tego przygodowo-obyczajowym jaki czytałem od bardzo dawna i przepięknie promującym region Kaszub.
„Wakacje w Raju są możliwe. To oferta nawet dla grzeszników, pod warunkiem, że lubią dobrze się bawić inteligentnie „odmalowaną” opowieścią o miłości i nie tylko… Bo w Raju zdarzają się nieprzewidywalne sytuacje. Aby je rozwiązać, trzeba umieć spojrzeć na siebie i innych z dystansem i odkryć, co naprawdę stanowi dla nas wartość. Przyjaźń? Odwaga? Przygoda? A może tą największą wartością jest drugi człowiek, pozornie tylko zwyczajny…Adam i Ewa są właśnie na tropie rozpoznawania siebie. A że przy okazji doskonale się bawią, to i czytelnik może na tym skorzystać. Raz z uśmiechem, raz z zadumą na twarzy. Nigdy obojętnie.”
Ps. Jak poinformował Przemysław Fornal z TO DESIGN wkrótce w internecie dostępna będzie bezpłatna cyfrowa wersja „Wakacji w raju”. Jest ogromna szansa na wydanie tego komiksu w twardej oprawie, która to edycja trafi do szerszej dystrybucji księgarskiej.
Zdecydowanie polecam!
|
autor recenzji:
Dariusz Cybulski
01.10.2013, 19:37 |