|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

3183
Obrazy z dziejów Lipska [2014]
tytuł:
Obrazy z dziejów Lipska
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
A4
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
40
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
nie dotyczy
cena:
0,00 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:

Komiksy regionalne i historyczne wydawane przez urzędy, instytucje z okazji uroczystości, obchodów i w celu promowanie małych ojczyzn podbijają nasz kraj. Jak prezentują się komiksowe obrazy z dziejów Lipska?

Na początku listopada br. Urząd Miasta i Gminy Lipsko wydał dwie ciekawe publikacje pod wspólnym tytułem „Historia Lipska w rysunku i fotografii”. Pierwszy tom to komiks autorstwa Marka Łaty i Zbigniewa Trysińskiego z rysunkami Jacka Przybylskiego (artysty znanego z takich perełek jak; „Pierwsi w boju”, „Za Polskę ginę! Pacyfikacja Woli Zarczyckiej - 20 czerwca 1943 r.”, „Piotr Wysocki. Bohater w cieniu historii”). Drugi jest albumem z 200 fotografiami miejscowości na przełomie wieku, autorstwa Jana Skrzypczyńskiego. Albumiki powstały dzięki dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej w ramach programu wdrażania lokalnych strategii rozwoju i stanowią część większej akcji promującej region leżący na dawnym średniowiecznym szlaku „wołowym”, pomiędzy Kazimierzem nad Wisłą, a Bałtowem (słynnym z Parku Jurajskiego). Dzięki tej wielkiej inwestycji w całym regionie pojawi się nowy multikonstrukcyjny w zamyśle i wykonaniu szlak turystyczny w którym bardzo ważną i integralną część będą stanowić plansze z komiksu. Ustawione w miejscach wydarzeń historycznych, zabytków będą przyciągać uwagę podróżników - stanowić o sile tego przedsięwzięcia. Dodatkowo w całym regionie pojawi się rotacyjna komiksowa wystawa, a nad zalewem lipskim staną wykonane z komiksowym sznytem drewniane rzeźby polskich żołnierzy w mundurach z epoki Królestwa Polskiego. Trzeba przyznać szczerze, iż zrobiono to z niezłym rozmachem, i po raz pierwszy w promocji małych ojczyzn na taką skalę wykorzystano stylistykę komiksową. A jak prezentuje się sam komiks?

Pod względem edytorskim zacnie. Albumik został sklejony, posiada niewielki grzbiecik, jest w dużym formacie, posiada paginację i wydrukowano go na grubym kredowym papierze fotograficznym! Miedzy innymi dzięki temu zachowuje format wydania drugiego tomu, (o fotografii), ale także wybór takiego papieru uwidocznia na stronach wszystkie pociągnięcia pędzla, faktury prac Jacka Przybylskiego. Uwypukla je dając wrażenie trójwymiarowości. DTP jest dopracowany w prawie każdym szczególe. Prawie? Jeśli pojawiłoby się drugie wydanie, powinno się przenieść loga i informacje o tym iż jest to projekt z UE z pierwszej strony obwoluty na ostatnią, gdyż przednia obwoluta z przepięknym malarskim obrazem walczących kawalerzystów zwanych „Bielcami” z dragonami carskimi - teraz - przez ten zabieg, wygląda jak ulotka promująca fundusze, a nie jak okładka opowieści obrazkowej.

Za pomocą komiksu przedstawione zostały najciekawsze wydarzenia i mniej znane historie z Lipska. Grodu na prawach miejskich od 1613 roku, obecnie w województwie mazowieckim położonego nad rzeką Krępianką, na Wzniesieniach Południowomazowieckich, historycznie w Małopolsce. Albumik podzielono na dwie części.

Najważniejszym epizodem komiksu jest Bitwa Lipska z czasów Powstania Listopadowego. Bitwa pod Chotcza i Lipskiem była ostatnia dużą bitwą w tej części Królestwa Polskiego. W pierwszej części autorzy przedstawili walki jakie stoczył korpus gen. Samuela Różyckiego z wojskami rosyjskimi gen. Theodora von Rűdigera. Autorzy przybliżyli z aptekarska dokładnością przebieg działań pod Chotczą i Lipskiem. Akcja komiksu rozpoczyna się 10 września 1831r. Postanie Listopadowe chyliło się ku upadkowi. Kilka dni wcześniej padła Warszawa. Korpus gen. Samuela Różyckiego jeszcze nie świadomy upadku Stolicy kontynuuje walkę. Licząc na połączenie sił z wojskami gen. Romarino chce zdobyć most na Wiśle. Nagłe przybycie do Janowca jazdy moskiewskiej komplikuje sytuacje. Wojska powstańcze wycofując się. Musiały przebyć przez wąską groblę między stawem a moczarami, niestety zostały zauważenie przez artylerię rosyjską. Kolumnę polską zaatakowali Rosjanie - 42 armaty rosyjskie rozpoczęły ostrzał. Gen. Różycki odpowiedział ogniem 650 karabinów Legii Litewsko – Ruskiej i strzelców krakowskich. Ogień był na tyle mocny, iż powstrzymał wroga nacierającego od strony grobli i umożliwił przejście przez most na Iłżance kawalerii, artylerii i taborom.

Co interesujące i jest niezaprzeczalnym faktem historycznym, (i taki kadr pojawił się także w komiksie). Gen. Różycki zmotywował żołnierzy słowami; „Żołnierze Legi Litewsko-Ruskiej stoicie do asekuracji działań naszych. Osłaniacie odwrót całego korpusu! Od was wszystko zależy! Zależy los powstania! Macie tu walczyć do ostatniego i zginać dla Ojczyzny!” - co się okazuje legioniści posłuchali. W obecnych czasach nie raz mówi się, pisze się czym jest patriotyzm, a właśnie dzięki takim postawom i takim komiksom możemy zobaczyć (naocznie) czym była i jest postawa patriotyczna.

Wracając stricte do fabuły komiksu. Szarża, po szarży powstańcy bronili wąskiego gardła. Zimną krew zachował porucznik Ludwik Ośmiałowski, który zebrał wokół siebie kilkudziesięciu strzelców i celnymi salwami powstrzymał atak wroga. Notabene za swój czyn odebrał order Virtuti Militari.

W opowieści komiksowej znalazło się miejsce także na pokazanie przygody uczestnika bitwy pod Chotczą Augusta Bielowskiego. Broniąc się mężnie przed nacierającymi Kozakami, ukrył się w szuwarach. Kozacy, kazali rybakowi aby poszukał go. Ten odnalazł i ostrzegł, a Rosjanom powiedział, że najpewniej utonął. Moskale dali za wygraną i odjechali. (I także ta drobna ciekawostka zostanie przedstawiona na wspominanych tablicach w miejscu gdzie się wydarzyła).

Akcja komiksu podąża dalej do momentu kiedy naciskany przez Rosjan korpus gen. Samuela Różyckiego wycofywał się spod Chotczy w kierunku Lipska, tocząc krwawe boje m.in. w rejonie Woli Soleckiej. Wieczorem 10 września na przedpolach miasteczka gen. Różycki przyjął bitwę, aby opóźnić marsz Rosjan i dać czas na przejście swoim oddziałom przez wąskie uliczki miasteczka. Odwrót polskiego korpusu osłaniała jazda dowodzona przez płk. Karola Różyckiego. Bitwa zakończyła się w nocy. Korpus Różyckiego pod osłoną ciemności wycofał się w kierunku Rzeczniowa. Podsumowując ten rozdział. Fabuła albumu stworzona przez Marka Łatę i Zbigniewa Trysińskiego jest bardzo spójna i ciekawie rozprowadzona. Skupiając się na rzeczywistych - faktograficznie i szczegółowo opisanych wydarzeniach. Pokazuje kluczowe momenty rozwoju sytuacji powstańców. Widać wyraźnie iż autorzy posiłkowali się fachową literaturą autorstwa Wojciecha Saletry pt. „Krakowskie i Sandomierskie w powstaniu Listopadowym”, i „Samuel Różycki 1781 - 1831- dowódca korpusu na Kielecczyźnie w 1831 roku".

Druga część opowieści stanowią, także w 100% oparte na faktach, epizody z dziejów miasta. Za pomocą komiksu przedstawione zostały najciekawsze wydarzenia i mniej znane historie z okolic. Znalazło się tutaj miejsce dla opowieści o utworzeniu Lipska, czyli klechdy jak "Mikołaj Oleśnicki kościół wybudował i nadał prawa miejskie", a także znalazła się dykteryjka „Ostatni zajazd na Lipsko”, czyli rzecz o wojenkach podkomorzego sandomierskiego z Joanną Olędzką, a działo się to 18 stycznia roku pańskiego 1668. W komiksie znalazła się opowieść o spaleniu na stosie w 1681 roku Szymona Diaczka, oraz o walkach i śmierci Dionizego Czachowskiego. Wielkiego patrioty i bojownika w czasie „Powstania Styczniowego”. (A było to tak. W niedalekim Grabowcu stacjonował oddział Dionizego Czachowskiego. Tu też oficjalnie została ogłoszona jego nominacja na naczelnika wojskowego województwa sandomierskiego. Mający już wówczas stopień pułkownika Czachowski walczył dzielnie i z sukcesami na tych ziemiach z Moskalami).

W komiksie znalazły się także opowieści z czasów II wojny światowej dotyczące ataku żołnierzy hitlerowskich pod dowództwem gen. Joachima von Lemelsena i ich pseudo odważnych działań wojennych, czyli strzelania do ludzi uciekających z miasteczka. Potencjalny czytelnik staje się obserwatorem dramatycznych wydarzeń z 8 września 1939 r., kiedy niemiecki pluton egzekucyjny rozstrzelał na oczach tłumu rabina Knobla Cukera, a następnie spalił żywcem ok. 70 Żydów, zamkniętych w synagodze. Autorzy komiksu skupili także swoją narrację na początkach konspiracji w tych okolicach, kiedy utworzono podobwód Związku Walki Zbrojnej „Powiśle”.

W tym miejscu, czas jednak zwrócić uwagę na grafikę. Została ona wykonana w malarskim zacięciu, w realistycznym stylu przez bydgoszczanina Jacka Przybylskiego. Artystę kojarzonego przez doświadczonych czytelników z magazynem „Kontra”, a jednak twórcę który ukochał sobie komiks historyczny i regionalny. Notabene jest to jego kolejny zeszyt w którym przedstawił historię z „Powstania Listopadowego”. Pozwalając sobie na dygresję - taką ciekawostkę. Od razu po „Powstaniu Warszawskim” - „Powstanie Listopadowe” jest najlepiej opisanym komiksowo zrywem niepodległościowym. Do tej pory pojawiły się już takie tytuły jak: „Noc Listopadowa. 29 listopada 1830 r.”, „Piotr Wysocki. Bohater w cieniu historii”, „Bitwa pod Dębem Wielkim 1831”, i także w większej połowie opisywana publikacja.

Wracając do komiksu, a właściwie oceny prac rysownika. Recenzent obserwując jego karierę, może pewnie i zdecydowanie napisać. Jest to obecnie najlepiej wykonany album Jacka Przybylskiego. Dopieszczony w szczegółach, przeuroczy w malarskich tłach, zaprezentowany w genialnych perspektywach powietrznych, linearnych oraz rzutach bocznych. Artysta bardzo utrudził i postarał. Świetnie zakomponował kadry, wyraziście wplótł szczegóły otoczenia oraz architektury. W rysunkach udało mu się ująć nawet emocje, a same walki powstańcze wyglądają żywiołowo, krwawo i prawdziwie, autentycznie. Do tego dzięki wielkiej pomocy scenarzystów idealnie odwzorował umundurowanie z każdej epoki i trzeba przyznać szczerze - Jacek Przybylski - miał duże wsparcie techniczne od Marka Łaty i Zbigniewa Trysińskiego. Podkreślam debiutantów na polach komiksu, a jednak wybitnych fachowców, gdyż historia Lipska i okolic to ich konik, (ich pasje, zainteresowania przenieśli w profesjonalny sposób na łamy tego albumiku). Dzięki takiemu rzeczowemu podejściu do tematu, nie można się do czegokolwiek doczepić w kwestii fabuły i grafiki.

Podsumowując. „Historia Lipska w rysunku i fotografii” to rzecz kompletna. Komiks wpisuje się genialnie w całość  projektu finansowanego przez UE, (jest kolejnym przykładem właściwego wykorzystania funduszy europejskich). Wielki rozmach przedsięwzięcia, bardzo atrakcyjna oprawa, format - zachęci turystów do przyjechania w ten region polski, a także pokazuje wyraźnie jak komiks jest wartościowym narzędziem promocyjno-edukacyjnym. Album uczy i świetnie się go czyta. Mądrze przypomina o minionych bohaterach, minionych dziejach, wyraziście prezentuje czym jest postawa patriotyczna! Bez kozery, trafi w gusta młodzieży, (jako nowoczesne uzupełnienie podręcznika historii), lecz i w upodobania czytelnika zafascynowanego stricte historią, a przede wszystkim doceni go każdy wyrobiony miłośnik komiksów!
Zdecydowanie polecam!

autor recenzji:
Dariusz Cybulski
09.12.2014, 01:05

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044210
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044210