Po masakrze na wraku Titanica o Pielgrzymie słuch zaginął. Aż do teraz... Na dnie Rowu Mariańskiego ostatni ocaleni pragną dać planecie drugie życie, gromadząc geny wszystkich boskich stworzeń po to tylko, aby zabrać je w kosmos na pokładzie statku-arki. Niestety, ich szeregi systematycznie przerzedzają Oślizgi - obrzydlistwa niewiadomego pochodzenia, szukające żywicieli wśród członków ich niewielkiej społeczności. Wraz ze śmiercią każdego z nich coraz bardziej oddala się nadzieja na odrodzenie ludzkości. Czy Pielgrzym - samotny wędrowiec z misją od Boga, którego mania doprowadziła już do zagłady setki istnień, zdoła ocalić tych, których nie da się ocalić? Czy zaufanie mu nie stanie się raz jeszcze początkiem długiej i bolesnej drogi do Piekła, usłanej krwią niewinnych?
Tak ogólnie zarysowuje się fabuła długo oczekiwanej kontynuacji jednego z najsłynniejszych komiksów Gartha Ennisa - w zamierzeniach brutalnej i prowokującej opowieści osadzonej w postapokaliptycznym świecie. Brutalnie rzeczywiście jest, ale też i mniej szokująco niż poprzednim razem. Głównym winowajcą tego stanu rzeczy wydaje się niezbyt zawiła fabuła stanowiąca poplątanie wątków z "Obcego", trzeciego "Mad Maxa" i nawiązań do biblijnej Arki Noego. Wszystko to jest świetnym konceptem na sztampowy produkt rodem z USA, ale "Pielgrzym" z powołania zasługuje na coś więcej: poza epatowaniem symbolami religijnymi powinien również stanowić dla nich inteligentną przeciwwagę. Cóż z tego, że bohatera ogarniają wątpliwości co do istoty Najwyższego i w finale gardzi on biblijnymi nakazami, skoro jest to zaledwie tłem (a powinno być na odwrót) dla toczących się masowo rzezi oraz licznych, niekiedy mocno przerysowanych scen grozy.
Tak jak pierwszy "Pielgrzym" zniewalał aurą profanacji świętości i wszystkiego co ludzkie, tak drugi pozostaje bardzo dobrym horrorem s-f bez ambicji na coś więcej.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.