|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

412
Horimiya #1 [2015]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 17,99 zł!
seria / numer:
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
125 x 175 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka z obwolutą
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
brak danych
wydawca polski / rok wydania:
Waneko 2015
wydawca oryginału:
cena:
19,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [2]:
Nie wiem dlaczego, ale w mangach rzadko widujemy rodziców bohaterów. Być może dlatego japońskie nastolatki przedstawione w mangach bywają bardzo zaradne. Jednak jak to nastolatki – chcą szaleć, spotykać się po szkole, przeżywać pierwsze miłości. Na to wszystko Hori nie ma jakby czasu. Dziewczyna wraca zawsze zaraz po lekcjach do domu i matkuje swojemu młodszemu bratu. Jest to jej alter ego, bo jak ognia boi się, że ktoś z klasy mógłby zobaczyć ją nie w mundurku i z rozwianym włosem, bez makijażu, a w dresie i kitce, jak jakaś mamuśka. Jednak każda prawda w końcu wychodzi na wierzch. Tym razem zupełnie przypadkiem. Ot, braciszek Hori rozkwasza sobie nos, więc przypadkowy świadek tego zdarzenia odprowadza malca do domu. Okazuje się, że ten dość ekscentrycznie wyglądający chłopak to… kolega z klasy. Czyli nie tylko ona ma jakieś sekrety!
Taki sekret potrafi niesamowicie zbliżyć. I tu dochodzimy do sedna sprawy: ta manga to romans. Ale nie taki typowy jak wszystkie licealne miłostki i miłości na całe życie. To bardzo delikatna miłość, opierająca się na zaufaniu i poszanowaniu tego drugiego życia, jakie każde z tej dwójki prowadzi. Co więcej właściwie jest to chyba najbardziej realny jeśli chodzi o motywy postępowania romans jaki czytałam. Nie ma tu dziwnych zbiegów okoliczności, bo przecież każdy może mieć brata, który w drodze do domu przewrócił się i płakał tak mocno, że komuś postronnemu zrobiło się żal malucha. Manga pokazuje, że nawet ludzie, którzy nie mają ze sobą wiele wspólnego, mogą się do siebie zbliżyć w całkiem naturalny sposób. Wydawać by się mogło, że codzienność w domu to nie temat na mangę o nastolatkach, że będzie nudno, a jednak to ta codzienność jest przecież ciekawsza od spędzonych godzin w szkole.
autor recenzji:
MonimePL
27.07.2022, 14:21
KURA DOMOWA I CHŁOPAK Z KOLCZYKAMI

Prosta, lekka i urocza. Taka jest „Horimiya”, kolejna manga typu szkolne życie, która trafiła w moje ręce. Jak na komiks z tego gatunku przystało, dzieje się dużo, romantycznie, z humorem i pewnym przesłaniem. A wszystko to zilustrowane w delikatny, przyjemny dla oka sposób.

Poznajcie Hori. Wydaje się być jedną z wielu takich dziewczyn w szkole, ładną, dobrze uczącą się, ale jednocześnie stroniącą od ludzi. Niby ma znajomych, jednak po lekcjach wraca bezpośrednio do domu, nie chodzi na imprezy, unika nawet pójścia na lody. Jaką tajemnicę skrywa? Jej rodzice są strasznie zajęci pracą, dlatego też to ona opiekuje się swoim młodszym braciszkiem, dba o dom i wykonuje wszelkie możliwe zajęcia kury domowej. Makijaż i ładne ubrania zostawia za sobą, tak jak całe szkolne życie. Ale nie jest jedyną taką! Przekonuje się o tym, kiedy pewnego dnia jej braciszka przyprowadza do domu jakiś chłopak. Ubrany na czarno, wykolczykowany, co więcej zna Hori, bo… chodzi z nią do jednej klasy. Ale co? Ale jak? Przecież nikogo takiego… Zaraz, zaraz… Miyamura?! Grzeczny, ułożony, choć nie najlepszy uczeń, którego wszyscy mają za otaku z depresją?! Niemożliwe! A jednak. I w ten oto sposób zaczyna się niezwykła przyjaźń dwojga młodych ludzi, która ma szansę przerodzić się w coś większego…

Jak to z mangami typu szkolne życie bywa, „Horimiya” nie zaskakuje niczym nowym, ale nie o to przecież chodzi. Miłośnicy sięgają po ten typ dla konkretnych elementów, a ta opowieść, która zaczynała jako webkomiks, by wpaść w oko wydawcy i zyskać profesjonalną oprawę graficzną, oferuje je wszystkie – i to podane w świetnym stylu. Są nietypowi bohaterowie ze swoimi tajemnicami? Są. Są przyjaźń, miłość, trudności i konkurencja do serca ukochanej osoby? Jak najbardziej. Podobnie zresztą jak humor i wzruszenia. Zabawa jest więc znakomita, a czas w towarzystwie sympatycznych bohaterów mija bardzo szybko.

Także od wspomnianej już strony graficznej, „Horimiya” przedstawia się bez zarzutu. Kreska jest klarowna, lekka, prosta i dobrze oddająca charakter całości. Jak na mangę przystało, potrafi przejść od rozbrajającej mimiki i karykaturalnego ukazania postaci w stylu SD, do realistycznego przedstawienia scenerii. A wszystko to płynnie i z przyjemną lekkością.

Poza tym przygody Hori i Miyamury to nie tylko rozrywkowa opowieść dla młodzieży, ale także historia z przesłaniem i wartościami. Co, oczywiście, nie przeszkadza jej bawić i rozweselać ani jakoś szczególnie nie rzuca się w oczy. Miłośnicy gatunku będą więc jak najbardziej zadowoleni, dlatego też polecam tytuł Waszej uwadze, a sam zabieram się za kolejne tomy.
autor recenzji:
wkp
30.06.2017, 15:17

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1092]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5046486
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5046486