|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

937
David Boring [2015]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 53,91 zł!
tytuł:
David Boring
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
195 x 260 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
132
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
59,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [2]:
DAVID BEZ GRAMA NUDY

Na wydanie tego komiksu po polsku fani Daniela Clowesa czekali piętnaście lat. W końcu jednak jest i wszystkie pokładane w nim oczekiwania – a oczekiwania były to wielkie – spełnia i to z nawiązką!

David ma dwadzieścia lat i – jak obliguje go do tego nazwisko – wiedzie nudny tryb życia pracownika ochrony przerywany kolejnymi partnerkami przybliżającymi go do wymarzonego ideału miłości. Niczym nasz polski Adaś Miauczyński z filmów Koterskiego zatraca się tak w uczuciach, jak i własnych nerwicach. I nagle, jak to w życiu bywa, następuje wolta. A właściwie jedna wolta za drugą – bo nieszczęścia chodzą przecież parami, grupami nawet. Najpierw zamordowany zostaje jego przyjaciel, potem odnaleziona wreszcie miłość doskonała okazuje się wcale takim ideałem nie być, jeszcze później zostaje postrzelony a wreszcie następuje cios ostateczny – nadchodzi wojna i koniec świata! Jak w obliczu wszystkich tych wydarzeń i pytań, jakie rodzi sytuacja, odnajdzie się sam główny bohater?

Uwielbiam komiksy Clowesa i mam do nich wielki sentyment. Poza tym tak się w moim życiu złożyło, że maturę zdawałem z tematu komiksów i ich filmowych adaptacji i wśród pozycji do omawiania zdecydowałem się umieścić wówczas najpopularniejsze dzieło autora „Ghost World”. Dlatego tak wielkim dla mnie wydarzeniem było wydanie „Davida…”, ale abstrahując od wszystkich tych prywatnych związków, „Boring” to powieść graficzna absolutnie rewelacyjna. Mocna i przejmująca historia łącząca w sobie niepowtarzalny charakter twórczości Clowesa, klimat „Sprzedawców”, „W pogoni za Amy” i „Dnia Świra” z zagrożeniem, które nie jest tak do końca określone – jak w popularnych ostatnio „Walking Dead” czy bardziej adekwatnie „Jerychu”. Jak zawsze jednak to nie fabuła jest najważniejsza a leniwie snute dialogi, które pokazują inteligencję bohaterów (i oczywiście autora), życiową mądrość i przejmującą prawdę. Prawdę głownie o miłości, o mężczyznach i kobietach. I życiu. Oraz kondycji ludzkiej. Po prostu prawdę.

Wielkie wartości świetnie uzupełnia szata graficzna; undergroundowa, trochę przypominająca Charlesa Burnesa kreska. Clowes tym razem pokusił się też o plansze kolorowe, sporadyczne, ale tym bardziej wymowne. Plansze komiksu w komiksie, dzieła ojca bohatera jakże adekwatnego do całości, choć opowiadającej tylko o głupawym superbohaterze z okresu złotej ery naiwnych historyjek obrazkowych.

Efekt finalny, co tu dużo mówić, znów zachwyca. I aż chciało by się znaleźć jakąś łyżkę dziegciu do tej beczki miodu, ale nawet na siłę nie potrafię, więc po prostu zamykam się już i najzwyczajniej w świecie polecam „Davida Boringa” Waszej uwadze.
autor recenzji:
wkp
25.02.2016, 13:01
„David Boring” zaczyna się jak typowa obyczajówka. Z każdą kolejną planszą opowieść staje się jednak coraz bardziej zaskakująca. Momentami ociera się wręcz o absurd.

W trzecim wydanym w Polsce albumie – wcześniejsze to „Ghost Word” oraz „Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza” – autor spogląda na społeczeństwo przez pryzmat 19-latka. Tytułowego Davida. Przeciętniaka, któremu lekcji życia udzielała matka, a by nie korzystał z niego zbytnio, pilnował ojciec. Kiedy w końcu zamieszkuje z Dot (spokojnie, to tylko kumpela, w dodatku woli kobiety, a nie facetów), odkrywa czym jest prawdziwe życie. David szybko odkrywa swój ideał kobiety: „Głowa (okrągłe oczy i buzia, zawadiacko wygięty mostek nosa) mała i owalna, często przekrzywiona w określony sposób, kark wysunięty, rozszerzający się u nasady. Solidna postura i ramiona; małe krągłe piersi; wypukły brzuch usadowiony pomiędzy potężnymi biodrami zakreślającymi mięsisty półokrąg; grube, dziewczęce nogi i drobne stopy.” Staje się jej niewolnikiem.

Aż w busie na lotnisko przypadkowo spotyka Wandę. Zafascynowany nią jest w stanie w jednej chwili porzucić plany, ruszyć za nią. I z nią dzielić swój czas. Spotykać się, uprawiać seks, a później zastanawiać się czy przypadkiem nie zostanie wkrótce ojcem. Wie, że chce zmienić z nią swe życie. Ale to życie sobie z niego zakpi. Codzienność najpierw każe uporać się ze śmiercią kumpla, Whitmana. A później wystawi go na inną – jeszcze trudniejszą próbą. Będzie nią konieczność dojścia do siebie po tym, gdy zostaje… postrzelony na ulicy. I musi sobie radzić z demonami przeszłości, wśród których znów jest nadopiekuńcza matka. Znów zostaje wystawiony na próbę – jak wtedy, gdy trafia wraz z rodziną na wyspę Hulliganów, gdzie podobno przeżywa upadek znanego dobrze świata. Gdzie wraz z towarzyszami pogwałcił „wszystkie społeczne tabu, z wyjątkiem kanibalizmu”. I choć po powrocie do normalności próbuje jeszcze odnaleźć swój ideał, choć próbuje znaleźć przynajmniej podobną do Wandy, znów mu się nie udaje. Bo taki już los życiowych nieudaczników. Tych, którzy trafiają do sekty. Tych, których planem na najbliższy rok jest zabić się…

„David Boring” jest narysowany charakterystyczną dla Clovesa kreską. Kreska, która sprawia, że bohaterowie nie uśmiechają się. Mają albo wiecznie obojętny, albo wiecznie zdołowany wyraz twarzy. Tak widzi amerykańskie społeczeństwo autor. Sfrustrowane, bez perspektyw, skłócone. Wystawione na próbę. Sfiksowane na punkcie zagrożeń. Kataklizmów jakie mają nadciągnąć na ich świat.

Ale tak już w komiksach Daniela Clovesa jest. I za to cenią go czytelnicy.
autor recenzji:
Mamoń
24.11.2015, 14:54

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1063]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897882
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897882