|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

921
Fight Club 2 #10 [2016]
seria / numer:
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
160 x 240 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
24
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
16,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
ABORCJA CHUCKA PALAHNIUKA

Wielki finał wreszcie nadszedł. Jak to wielkimi finałami bywa towarzyszą mu fajerwerki i huk wystrzałów. Powód do świętowania dobry jak każdy inny – cywilizację trafił szlag.

Grzyb atomowy tłem dla Statuy Wolności. Londyn w ruinie. Wieża Eiffla rozbita o glebę. Rakiety spadające na Rosję. Zatopione statki. Atomowa zima zalega w wielkich miastach. Plan Tylera obejmuje całą Ziemię, kultura i cywilizacja zredukowane zostają do dymiących ruin. „I żyli długo i szczęśliwie!” – wykrzykuje w swoim nietkniętym domu, w nietkniętym mieście, w nietkniętym świecie nie kto inny, jak sam Chuck Palahniuk. „No co?” – pyta chwilę potem, widząc miny towarzyszek. „Dobrze rozegrane, panie Palahniuk”, słyszy w końcu jedną odpowiedź. Ale co jest w rzeczywistości grane?

Deus Ex Machina? Trochę tak, w tym konkretnym tomie wyskakuje maszyna, a z niej wyskakuje bóg, nie mniej jest to bóg-palahniuk, któremu wiele ujść może na sucho. Ale czy wszystko? „To zakończenie jest do dupy!” – oznajmia jeden z czytelników komiksowego Fight Clubu, który stoi wśród rządnego krwi i ofiary tłumu pod domem Palahniuka. I wbrew pozorom ma sporo racji. To zakończenie jest przewrotne, chore, satyryczne… Przesadzone? Tak! Naciągane? Niestety też… A jednak w pewnym sensie udane mimo swoich mankamentów. Bo inaczej skończyć się nie mogło. Nasze życie przenika do treści, treści przenikają do naszego życia. Co tu jest prawdą, a co prawdą nie jest?

Ale jednocześnie zostaje ten pewien niesmak. Niedosyt. I uczucie, jakoby Palahniuk nie do końca wszystko ogarnął. Szczególnie gdy spojrzeć przez pryzmat całej serii. Przez pryzmat powieściowego „FC” nawet nie śmiem, inna to liga. Inny Palahniuk. Inne wszystko. Chuck za bardzo odchodzi od ustalonych granic, odrywa się od Ziemi. Satyra na samego siebie? Ok, lecz czy taka?

Marla w pewnym momencie powiedziała, że chciałaby mieć kiedyś z Tylerem aborcję. Wielu uzna, że to Palahniuk taką aborcję powinien mieć z tym pomysłem, który w kilku momentach jest poroniony, ale zachował swoją płodność. Ja mimo wszystko jestem zadowolony. I jestem rozczarowany. Cieszę się i wkurzam. Najważniejsze, że nie przyjąłem go obojętnie, choć jak na możliwości tego autora to jednak za mało.
autor recenzji:
wkp
04.06.2016, 09:49

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1063]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897103
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897103