|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

759
14-karatowe auto [2016]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 44,1 zł!
tytuł:
14-karatowe auto
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
200 x 285 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
80
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
brak danych
cena:
49,00 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
Komiksy Węgrów nie trafiają zbyt często na polski rynek. Owszem, w latach 80. Wydanych zostało u nas kilka albumów – np. „Miasto milczących rewolwerów” czy „Skarb Majów”. Później nastąpiła jednak długa przerwa. Teraz – w ramach Roku Kultury Węgierskiej – mamy okazję poznać drukowaną pierwotnie w 1963 roku serię „Czternastokaratowe auto”. Do wydania albumowego opowieść napisana jeszcze przed wojną przez Jeno Rejto, a narysowana już w socjalistycznych realiach przez Pála Korcsmárosa została przekomponowana. Oryginalne kadry odświeżono, na nowo poukładano na planszach, dorysowując brakujące elementy (czasami oryginał to zaledwie czwarta czy piąta część oryginalnego kadru; reszta to kreacja). Wreszcie nałożono klimatyczny kolor. Zadbali o to Zsolt H. Garisa oraz Zoltán „Zerge” Varga. Można więc rzec, że to komiks po rekonstrukcji.

Jak na opowieść sprzed kilku dekad przystało, trudno o ambitny scenariusz. To awanturnicza opowieść, gdzie główną rolę gra niejaki Iwan Gorczew, marynarz z ciężarowca Rangoon, który… zdobył Nobla z fizyki. Zdobył, bo wygrał go w makao. Ten fakt z pierwszych plansz ustawia już historię. Jest w niej naiwny humor, są oczywiste kalki scenariuszowe. Dowodami na naiwność niech będą żarty ze skoszenia latarni czy przyładowania komuś z pięści. Na dowód kalki zaś założenie scenariusza, które bazuje na teorii, że zakochany bohater, który za wszelką cenę chce zdobyć rękę dziewczyny – pięknej Anette - zrobi wszystko, by zdobyć jej serce.

Ale są też rozwiązania nieoczywiste, na które zdecydował się scenarzysta. Rozwiązania absurdalne – jak wspomniana już wygrana w makao, zaciągnięcie się do Legii Cudzoziemskiej, by udowodnić swą wartość (siłą) przyszłemu teściowi. Absurdem jest też fakt, że nasz Iwan dorabia się własnego sekretarza, jakim staje się… klasyczny wariat Vanek. Jest w końcu cała seria omyłkowego brania bohaterów za kogoś innego, niż są naprawdę. Jest wreszcie cała seria pomyłek związana z tytułowym, czternastokaratowym Alfa Romeo należącym do ojca Anette. Jak w dobrej, przygodowej humoresce.
autor recenzji:
Mamoń
20.06.2016, 19:04

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044375
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044375