|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

584
Mysia Straż #3 - Zima 1152, część 1 [2017]
seria / numer:
tytuł:
Zima 1152, część 1
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
210 x 210 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
104
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
39,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
Mysiej sagi fantasy autorstwa Davida Petersena ciąg dalszy. „Mysia straż” z dopiskiem „Zima 1152” – podobnie jak i wcześniej „Jesień 1152” – znów ukazuje się rozbita na dwa tomiki.

„Mysia straż” plasuje się gdzieś w górnej części tabeli komiksów zza oceanu (a wcale nie mam ich aż tak wielu) jakie stoją na mojej półce. Seria urzekła mnie klimatem, bohaterami, warstwą graficzną oraz narracją. Klimat wywodzi się z najlepszych historii fantasy. Wojownicy, władcy, groźni wrogowie, intrygi, miłości, przyjaźń, wiara, zasady, tradycje… Wszystko jest w komiksie Petersena. A że osadzony jest w świecie małych myszy? Nie robi to żadnej różnicy. To równie dobrzy – i dzielni – bohaterowie jak wytrawni ludzcy wojownicy, krasnoludy czy niziołki. Stąd pozwoliłem sobie na stwierdzenie, że to saga. Myszy na komiksowych planszach z równie wielkim zaangażowaniem sięgają, gdy tylko trzeba, po miecze. I niestraszne im są zmagania ze żmijami (to w jesiennej części) czy sowami i nietoperzami w opuszczonych tunelach łasic (w zimowej odsłonie). A wszystko tym razem za sprawą wyprawy po żywność.

Klimat i bohaterów już mamy. Teraz wypada wyjaśnić fenomen warstwy graficznej. Dokładna kreska, zmiany w kadrowaniu, rozmach w komponowaniu kwadratowych – bo w takim formacie ukazuje się seria – plansz no i kolorystyka. Jesień była złota. Zima – biała. W nastrój ten wprowadzają już przepiękne okładki. A dalej jest jeszcze ciekawiej. Śnieżne zamiecie, mroczne korytarze, krwawiąca sowa... Ciekawie to wygląda. Wreszcie narracja. Autor nie spieszy się z opowieścią. Ciągnie ją niczym baśń. Baśń dla dorosłych. Gdzie poleje się krew, gdzie pożegna się zmarłych bohaterów, gdzie jest miejsce na rozterki czy kłótnie. A także pokazanie kto jest godnym zdobycia tajemniczego narzędzia zbrodni zwanego czarnym toporem.

Jesienna opowieść A.D. 1152 było jednym z komiksowych wydarzeń roku 2014. W 2017 podobnie było z zimowymi perypetiami. Na ostatniej stronie wydawca – Bum Projekt – zapowiada już kolejną odsłonę mysiej sagi. Oby tylko „Czarny topór” (też podzielony na dwa tomy) ukazał się szybciej niż w roku 2020. Szkoda by było aż tyle czekać.
autor recenzji:
Mamoń
12.05.2018, 21:09

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1063]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897474
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897474