Opowieści obrazkowych opowiadających o najnowszych dziejach, polskich bohaterach, ich biografiach jest mnóstwo! W ubiegłym miesiącu br. pojawiła się kolejna pozycja pt. "Profesor Chrapkiewicz-Chapeville". Publikacja wydana nakładem Muzeum Samorządowego Ziemi Strzyżowskiej została wykonana z pietyzmem przez przemyślanina Tomasza Króla.
Niniejszy komiks jest opowieścią biograficzną o niezwykłym człowieku. Żyjącym we Francji Franciszku Chrapkiewiczu-Chapeville. Ten prawdziwy bohater, wybitny naukowiec, żołnierz Armii Krajowej, ambasador Polski - urodzony 2 stycznia 1924 w Godowej, niedaleko Strzyżowa wpisał się swoimi czynami w historię polski i świata.
Aczkolwiek sadzę ze smutkiem, a wręcz jestem pewny, że jest mało rozpoznawalny w naszym pięknym kraju. Tymczasem i bez kozery napiszę, że mamy szansę życia obok takiej Osobistości i przebywania i uczenia się od legendy! Życiorys Pana Profesora Franciszka Chrapkiewicza, to znakomity materiał na genialny Hollywoodzki film, a przecież to co mu się wydarzyło i to co odkrył ma wpływ na nasze codzienne życie, a przede wszystkim wydarzyło się i wydarza się naprawdę!
Lata młodzieńcze poświecił Armii Krajowej i na walkę z hitlerowcami, ale i poznał zachowanie pseudo przyjacielskie od "sowieckiej zarazy". Przedostał się przez Szczecin i Berlin na Zachód do Armii Generała Maczka, a następnie (w 1947 roku) szukając swojego miejsca w życiu i idąc za głosem swoich zainteresowań oraz obserwacji i umiłowania przyrody dostał się na studia weterynaryjne w L'École nationale vétérinaire d'Alfort, a po ich ukończeniu podjął studia w dziedzinie biologii molekularnej i biochemii w Sorbonie, zaś w 1952 rok obronił doktorat z weterynarii, a w 1960 roku doktorat z nauk przyrodniczych.
Francja stała się jego domem i tu w 1951 roku spotkał miłość swojego życia malarkę Renee Bouvier. Przyjmując francuskie obywatelstwo musiał zmienić nazwisko na Chapeville, a co umożliwiło mu zatrudnienie w francuskim Centrum Badań Energii Atomowej. Od tego momentu stał się pierwszoplanowym celem do zwerbowania dla służb PRLu, gdy nie udało się go złamać, zaczęto zmuszać go, aby wrócił do Polski, w tym stosując represje na jego rodzonej siostrze. Będąc z każdej strony na celowniku, nie załamał się, lecz pracował nad swoim sztandarowym naukowym dziełem.
Opisał w szczegółach i opracował działanie hirudyny. Hirudyny, czyli enzymu białkowego w ślinie pijawek, który przeciwdziała krzepnięciu krwi. Ten swoisty lek, pomaga w obecnym czasie wszem i wobec ratować osoby w czasie operacji, a nawet zmniejszyć ryzyko śmiercionośnych zakrzepów. Dodać należy, iż pracował nad tym dziełem po przeprowadzaniu się z żoną do Ameryki, gdzie w laboratorium noblisty profesora Fritza Lipmanna odkrył życiodajne działanie siarki, zaś po powrocie do Francji kontynuował swoje działania. Stał się tam najznamienitszym naukowcem Świata, najwyższym profesorem Sorbony!
Profesor Chrapkiewicz jest autorem i współautorem ponad 210 publikacji, w tym podręczników uniwersyteckich. Jest wielkim patriotą, ambasadorem polskości, który bardzo kocha swoją małą ojczyznę – jego Ziemię Strzyżowską.
Założono tu Towarzystwo Jego imienia na Rzecz Rehabilitacji Zdrowotnej, które działa nadal prężnie i przez cały czas jest wspierane przez Pana Profesora.
Profesor Franciszek Chrapkiewicz-Chapeville jest laureatem ogromnej ilości nagród i wyróżnień. Np. odznaczony został Orderem Legii Honorowej, ale także Komandorią Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
W tym miejscu dalszą cześć tej otwartej biografii pozostawiam do odkrycia dla Ciebie, Ciebie i Ciebie, droga Czytelniczko i Czytelniku! Gwarantuję zainteresuje Cie ogromnie! A poznasz i zgłębisz ją np. z pierwszorzędnej książki "Odkryłem boski plan w genetyce".
Dodam na koniec, iż komiksowa wersja biografii Pana Profesora do scenariusza i w realistycznej oprawie autorstwa Tomasza Króla jest wyłącznie publikacją opierającą się na autentycznych wydarzeniach i ma charakter fabularyzowanego dokumentu. Jednakże, nie zmienia to faktu, że czyta się ten komiks przednio, zaś w formie odbioru jest bardzo, bardzo, bardzo wciągający.
Zdecydowanie polecam!
autor recenzji:
Dariusz Cybulski
20.05.2019, 12:06 |