KACZKI, SKARBY I PRZYGODY
Disnejowskie kaczki jednoznacznie kojarzą się z opowieściami dla dzieci. Jak w każdym gatunku, tak i jednak w tym istnieją wyjątki, które nie tylko spodobają się także dorosłym, ale dla nich będą zupełnie innymi dziełami, wcale nie gorszymi niż dla dzieci, a może wręcz przeciwnie. Jednym z nich są komiksy Carla Barksa, zwanego ojcem kaczek mistrza, który tworzył uniwersalne, ponadczasowe opowieści, po dziś dzień aktualne, pełne głębi i inteligentnego humoru. Co prawda największe jego utwory ukazały się przede wszystkim w pierwszych tomach sygnowanej jego nazwiskiem kolekcji, jednak wciąż kolejne odsłony serii to równie rewelacyjna rozrywka co na początku i warto ją polecić po prostu każdemu.
Sknerus to nie tylko najbogatszy kaczor świata, ale też i niestrudzony poszukiwacz przygód i co ważniejsze skarbów. Teraz jak zwykle pokazuje więc nie tylko swój nos (a właściwie dziób) do interesów, ale i wyrusza na poszukiwania słynnych kopalni króla Salomona, a także w okolice wulkanicznej wyspy, gdzie chce znaleźć czarne perły. Natomiast w „Kopalni pieniędzy” Sknerus stara się bronić swoich pieniędzy przed zakusami Braci Be.
Oczywiście, jak się pewnie domyślacie, wszystko to miedzy innym, bo tom tak samo, jak poprzednie tomy, tak i ten pełen jest zarówno długich, jak i krótkich opowieści, zróżnicowanych również pod względem tematyki i bynajmniej nie ograniczonych tylko do postaci Sknerusa McKwacza, z której najbardziej słynie Barks. Większość z nich (a swoją drogą jest to najgrubszy z dotychczas wydanych albumów „Kaczogrodu”) w Polsce jest publikowana po raz pierwszy a wśród nich mamy „Kopalnię pieniędzy”, jeden z najbardziej cenionych opowieści Barksa, w której debiutuje dziadek Be, a która na portalu INDUKCS znalazła się na 9 miejscu najlepszych komiksów Disneja (z oceną 8.5/10).
Wracając jednak do treści, to na stronach albumu rządzą przede wszystkim przygody i humor, ale o to przecież w tych komiksach zawsze chodziło, chodzi i chodzić będzie. Jednocześnie – i tego też przecież każdy oczekuje – znajdziecie tu przesłanie i mądrość. A wszystko to ponadczasowe i nieobrażające inteligencji, gustu i smaku nawet dorosłych czytelników. Ba, oni będą się w trakcie lektury bawić równie dobrze, co dzieci, choć jak zawsze w takich przypadkach, inaczej spoglądając na poruszane przez autora kwestie.
Czy trzeba dodawać coś więcej? Lubicie Kaczki? Kochacie komiksy Disneya? Szukacie rewelacyjnych opowieści graficznych dla całej rodziny, które nigdy się nie znudzą i po latach wciąż będą dostarczać świetnej zabawy? Koniecznie poznajcie całą kolekcję. O tych historiach się nie zapomina i po latach wraca się do nich ochotą, by odkryć coś nowego. Polecam bardzo, bardzo gorąco.
|
autor recenzji:
wkp
22.02.2020, 07:09 |