„Przechera” - czyli nasz rodzimy Trikster. Nasz bohater to postać zainspirowana anty-bohaterem z mitów indiańskich. Burzy zamiast budować, zdradza, kłamie, działa na swoją korzyść, ale też niekorzyść, namawia, obiecuje i ucieka. „Przechera” to również próba zrekonstruowania mitycznego świata - w naszym obszarze kulturowym i we współczesnych nam czasach. W pierwszym odcinku czteroczęściowego cyklu poznajemy Mateusza i jego ojca, sołtysa opętanego wizją nowoczesnej, pozaszkolnej „edukacji kulturalnej” na wsi. Zwiedzając peryferia wsi nasz główny bohater Mateusz spotyka Kolekcjonera, czyli postać bez głowy, ciągnącą na wozie pełnym skrzyń własną… głowę. Mateusza tak samo jak mroczna historia owej głowy interesuje jakby tu posiąść głowy tej wiedzę - obserwujemy tajemniczą grę interesów, pokuszeń, obaj bohaterowie zwodzą nas i siebie nawzajem, byśmy w końcu wylądowali nad czarnym stawem, by zobaczyć jak Mateusz rozmawia z własnym odbiciem i dowiaduje się co nieco na temat własnego przeznaczenia. Jest w tej historii poza samymi bohaterami wiele elementów które mają znaczenie symboliczne oraz konstytuujące opowieść - jest most kolejowy, krzaki tarniny, wir rzeczny, kościół, czarne wody stawu.