W snach AI notorycznie pojawia się Moteuci. Dziewczyna zapomniała, że jest video girl, chociaż czuje, iż coś łączyło ją z osobą sympatycznego chłopca. Z zazdrością patrzy jak Moteuci umawia się z Nobuko, która zamierza u niego przenocować. Moteuci również wydaje się szczęśliwy u boku młodziutkiej pierwszoklasistki. Jednakże miłą, dobrze zapowiadającą się noc przerywa telefon od AI - dziewczyna snuje się po mieście nie zważając na ulewę, marząc chociaż o rozmowie z chłopcem. Nobuko zachęca Yotę, by razem z nią udał się na miejsce, skąd dzwoniła Amano. Gdy już ją odnajdują, przemokniętą i śpiącą na chodniku, Moteuci biegnie kupić ręcznik, a Nobuko żali się jej, iż od dawna podkochuje się w Yotcie i nie odstąpi go nikomu innemu. Potem ucieka zapłakana. AI też znika, nie czekając na powrót chłopca... Nazajutrz w szkole Yota próbuje znaleźć wspólny język z Nobuko, wiedząc, że niewłaściwie postąpił przerywając randkę z nią dla kaprysu Amano AI. Jeden z uczniów, Naoto Matsui, widząc zasmuconą Nobuko, w której od dawna się podkochuje, postanawia zaskarbić sobie jej uczucia. Nie ma łatwo, bo dziewczynka ciągle kocha Moteuciego i nie może przestać o nim myśleć. AI także zagięła na Yotę parola - nie chce, żeby chłopak spotykał się z nią, ponieważ rani to Nobuko. Naoto po bezskutecznych próbach umówienia się z ukochaną, zostaje zaproszony przez tajemniczego mężczyznę w prochowcu do wypożyczalni Gokuraku, skąd wypożycza równie tajemniczą kasetę video. Tymczasem rozdzierany rozterkami Yota znajduje pocieszenie w pogawędce z Moemi, którą spotyka na ulicy. Chłopak nie przypuszcza, że w tej samej chwili mężczyzna w prochowcu, stwórca Video Girl, zapewnia AI, iż jej dni są już policzone. Chwilę później osłupiona AI jest świadkiem niezwykłej sceny narodzin nowej Video Girl, Mai Kamio, która wychodzi z magnetowidu w szkolnej pracowni, przywołana przez nieszczęśliwego Naoto...