Za górami, za lasami... Chociaż tak prawdę mówiąc to nie wiadomo gdzie, ani tym bardziej kiedy, było sobie ciche i senne miasteczko, w którym życie toczyło się regularnym i uświęconym tradycją trybem. Przynajmniej do czasu, kiedy rada miasta postanowiła opodatkować krasnoludki. Wkrótce potem mieszkańcy przekonali się, co potrafi taki krasnoludek...