Komiks, który historię traktuje z przymrożeniem oka, a bohaterem czyni nie legendarnych rycerzy czy też zwykłych ludzi postawionych w nietypowych sytuacjach, lecz postać całkowicie fikcyjną, Onufrego Zagłobę (któż nie zna tego rubasznego szlachcica, w którym Sienkiewicz zogniskował w równym stopniu nasze zalety jak i wady, wyolbrzymiając je do rozmiarów wręcz karykaturalnych).