Kolejna antologia z tym co było najlepsze w xerowanych "Ziniolach", które ukazywały się w latach 1998-2005. Całość podrasowana nowymi, nigdzie niepublikowanymi komiksami autorów związanych z zinem oraz kolejną porcją pikantnych wspomnień redaktora naczelnego magazynu.
Muszę przyznać, że pod tak sformułowany tytuł będę musiał nagiąć nieco rzeczywistość, rarytasami i kawałkami ze stron B czyniąc rzeczy mało znane nawet najbardziej hardkorowym czytelnikom Ziniola. Poza całymi numerami (#36), galerią okładek (z towarzyszącym im kolejnym długim tekstem), „wyciągiem z publicystyki", pełnymi albumami (Uwydatnienie Piotra Machłajewskiego, Nie ma cudów Rafała Trejnisa) i szortami komiksowymi, na łamach zbiorku znajdziecie również mini-album Paine: Dyskont Nałęczowianka (scenariusz: Andrzej Śmieciuszewski), komiksy z zinów Szalet i Dół, jak również niepublikowane wcześniej kawałki.