W głębi prastarej puszczy bartnik Ignat dogląda pszczół zamieszkujących barcie wysoko na drzewach, tak jak robili to jego ojciec, dziad, pradziad i ich przodkowie. Ludzie mówią, że Ignat dostaje od lasu wszystko, czego potrzeba do życia, że zna każdy ostęp i uroczysko w puszczy, że rozmawia ze zwierzętami i drzewami... Choć Ignat żyje w świecie poza czasem, choć nie chce wiedzieć, który jest rok, bieg historii nie zwalnia. Spokojne życie w zgodzie z dawnymi zwyczajami zostaje przerwane. Puszcza trafia w ręce nowych właścicieli, dla których liczą się tylko spodziewane zyski ze sprzedaży tysięcy dębów i sosen.
Ignat nie spocznie jednak, póki jest choć cień nadziei na ocalenie lasu i zachowanie tysiącletniej tradycji. To jego puszcza.