Komiks „1241" opowiada o dramatycznym oblężeniu Wrocławia przez Mongołów. Wrocławianie spalili miasto i schronili się w grodzie na Ostrowie Tumskim. Gdy kasztel obległy wojska Mongołów, to cud wymodlony przez brata Czesława miał zmusić ich do odstąpienia. Jak zanotował Jan Długosz w swych „Rocznikach Królestwa Polskiego": „brat Czesław z zakonu kaznodziejskiego, z pochodzenia Polak/.../, modlitwą ze łzami wzniesioną do Boga odparł oblężenie. Kiedy bowiem trwał w modlitwie, ognisty słup zstąpił z nieba nad jego głowę i oświetlił niewypowiedzianie oślepiającym blaskiem całą okolice i teren miasta Wrocławia. Pod wpływem tego niezwykłego zjawiska serca Tatarów ogarnął strach i osłupienie do tego stopnia, że zaniechawszy oblężenia uciekli raczej niż odeszli.".