Sobi stał się już stałym gościem w życiu Ritsuki, jednak jak było do przewidzenia, zamiast je ułatwić, jeszcze bardziej wszystko skomplikował. Mimo że Ritsuka wciąż tak mało wie o swoim obrońcy, a jeszcze mniej o własnej roli w otaczającej go zewsząd intrydze, postanawia wesprzeć Sobiego w walce z Siedmioma Księżycami. A w między czasie może nawet załapać się na... wczasy?