Nadszedł czas ma kolejne przygody Alicji! Tym razem trafia ona do Krainy Koniczyny – nie jest jednak sama, towarzyszy jej kot z Chashire o imieniu Borys. Ale oczywiście w tej wersji nie tylko ma różowiutkie, futerkowe uszka, ale jest też niezwykle przystojnym młodzieńcem. Od którego zresztą bardzo trudno jej się będzie opędzić. Ale czy romans z takim lekkoduchem to na pewno dobry pomysł? W końcu Alicja miała już okazję przekonać się, że romanse w Krainie Czarów nie zawsze muszą się kończyć jak w bajce.