Thorgal (a raczej Shaigan) szykuje się wraz z Kriss do nowej wyprawy. Równocześnie jego kapitanowie szykują bunt. W wyniku zdradzieckiego ataku Shaigan i Kriss giną!! Tymczasem Jolan wraz z przyjaciółmi dopływają do wyspy, na której Jolan spędził dzieciństwo. Niestety pod koniec podróży dopada ich sztorm i ich łódź rozbija się na skałach. Jolan budzi się w swoim dawnym domu i odkrywa, że mieszka tam tajemniczy człowiek. Dowiaduje się też, że Darek i jego siostra zginęli. Człowiek przedstawia się jako podróżnik w czasie i prosi Jolana o pomoc. Okazuje się, że jego zadaniem jest odnalezienie korony Ogotaia (patrz: "Miasto Zaginionego Boga" i "Między Ziemią a Światłem"), która w przyszłości stanie się przyczyną wielu kłopotów. Razem udają się w przeszłość i odnajdują koronę dokładnie tam, gdzie Thorgal ją wyrzucił. Potem wracają w teraźniejszości. Jaax informuje Jolana, że jego ojciec nie żyje i odmawia pomocy w uratowaniu go. Postanawia pozostawić Jolana na wyspie. Nagle pojawia się dorosły mężczyzna, który obezwładnia Jaaxa. Okazuje się, że jest to... Jolan, który przybył z przyszłości wezwany przez samego siebie. Teraz dorosły Jolan cofa się nieco w czasie i przybywa do siedziby Shaigana, akurat na czas, żeby uratować mu życie. Zdobywa w ten sposób zaufanie Shaigana i Kriss co umożliwia mu uratowanie Aaricii i Louve, po czym wraca do teraźniejszości wraz z nimi. Usuwa przy okazji piętno z twarzy swojej matki. Na wyspie, na jego powrót czeka już kolejny strażnik, który informuje go, że dorosły Jolan nie może już pozostać powiem historia jego życia nigdy się nie wydarzy i za trzydzieści lat istniałoby dwóch dorosłych Jolanów. Jolan wyrusza więc wraz z nim w odległą przyszłość, żeby tam dokończyć swe życie. Tymczasem młody Jolan zostaje odesłany w przeszłość na chwilę przed rozbiciem jego łodzi. Teraz, znając przyszłość, udaje mu się uniknąć katastrofy i cała trójka bezpiecznie dociera na wyspę, gdzie czeka już na nich Aaricia i Louve...