|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

INFORMACJE O POZYCJI

359    1
Grimm Fairy Tales #6 - Zbójecki narzeczony [2017]
OCEŃ TEN KOMIKS!
0 / 0
seria / numer:
tytuł:
Zbójecki narzeczony
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
170 x 260 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
24
wydawca polski / rok wydania:
Okami 2017
wydawca oryginału:
cena:
15,00 zł
podziel się informacją:
dodatkowe informacje:
Komiksy z okładkami z edycji limitowanych mają wyższą cenę: 17,00 zł.
streszczenie / opis pozycji:

Dwieście lat. Już tak długo opowieści snute niegdyś przez braci Grimm zachwycają pokolenia czytelników. Oparta na motywach z tych baśni komiksowa seria "Grimm Fairy Tales" na nowo odkrywa mroczną stronę popularnych historii, ożywia je dzięki płynnej narracji i wyrazistym ilustracjom.

 

Dwie dziewczyny, jeden chłopak. Tak prezentuje się sytuacja Tary i Michelle, które ulokowały swoje uczucia w tym samym mężczyźnie. Gdy na jaw wychodzi, że John umawia się z obiema siostrami jednocześnie, rodzinne więzi zostają wystawione na ciężką próbę. Królewicz Iwan ze Szczeropola przybywa do malowniczej osady w poszukiwaniu wybranki swojego serca. Przewrotny los stawia na jego drodze dwie piękne siostry, lecz poślubić przyszłego króla może tylko jedna z nich. Którą z dziewcząt Iwan uczyni swoją małżonką? 

BAJKI, GROZA I SZCZYPTA EROTYKI

Pierwsze pięć zeszytów serii „Grimm Fairy Tales” na nowo zinterpretowało najsłynniejsze baśnie braci Grimm, takie jak na przykład „Czerwony kapturek”, „Kopciuszek” czy „Śpiąca królewna”. Teraz nadszedł czas by autorzy sięgnęli po coś mniej znanego. Na pierwszy ogień poszedł napisany w roku 1812 „Zbójecki narzeczony”, a Joe Tyler i Ralph Tadesco przepuścili go przez filtr młodzieżowego horroru z odrobiną krwi i szczyptą erotyki. Fani zatem jak zwykle nie będą zawiedzeni.

Tary i Michelle to dwie siostry, które wydają się być ze sobą blisko, ale do czasu. Przystojny John umawia się z pierwszą z nich, ale na imprezie dziewczyna widzi, że w pustym pokoju obściskuje się z nikim innym, jak Michelle właśnie. Wzbiera w niej wściekłość, obie zaczynają się kłócić, wymyślać sobie nawzajem… i wtedy na scenę wkracza tajemnicza kobieta, prosząca je by wysłuchały opowieści, którą ma im do opowiedzenia.
Dawno, dawno temu żył sobie królewicz Iwan, który by móc odziedziczyć tron ojca, musiał wpierw znaleźć sobie żonę. I tak wędrował przez kraj, aż trafił do osady, gdzie poznał dwie piękne siostry. Którą jednak z nich wybrać? I do czego może doprowadzić taka sytuacja?

Scenariusz „Zbójeckiego narzeczonego” to, tak jak w poprzednich zeszytach, całkiem udana młodzieżowa adaptacja baśni przeniesiona na grunt opowieści grozy. Mamy więc nico rozlanej krwi, demoniczne postacie, śmierć, mrok i erotyzujące ukazanie bohaterek. Żadna z dziewczyn/kobiet pojawiających się na łamach tego zeszytu (chyba poza tajemniczą postacią łączącą poszczególne epizody) nie nosi biustonosza, a ich stroje, nawet jeśli są to długie do ziemi suknie, są skąpe i wydekoltowane. Czyli to, na co liczy grupa docelowa niniejszego komiksu. Abstrahując jednak od owych treści, „Grimm Fairy Tales” to całkiem ciekawa dekonstrukcja znanych treści i niezła komiksowa rozrywka.

Szósty zeszyt graficznie tkwi w latach 90. XX wieku. Wprawdzie kolor jest jak najbardziej nowoczesny, jednak kreska, obfite kształty i stylizacja na Todda McFarlane’a przypomina to, co widzieliśmy w owym okresie w „Amazing Spider-Manie” („Clone Saga”) czy „X-Menach”. Odpowiedzialny za rysunki Josh Medors to przy okazji autor doskonale obeznany z grozą. W swojej karierze zilustrował takie komiksy, jak „30 Days of Night Annual” czy „Chucky” (tak, tak na podstawie „Laleczki Chucky”), a z szerzej znanych tytułów „Wolverine: Weapon X 100 Project” oraz „G.I. Joe: America's Elite”. Wprawdzie zdarzają mu się wpadki, ale dobrze pasuje do treści.

Podsumowując: szósty zeszyt „Grimm Fairy Tales” to przyjemna, niezobowiązująca lektura. Szybka w odbiorze, nieźle napisana i narysowana. Fanom polecać nie trzeba, ale myślę, że niejeden nieznający wcześniejszych numerów czytelnik będzie się nieźle bawił.
wkp, 24.01.2017, 16:23
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044331
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044331