|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

INFORMACJE O POZYCJI

40    1
Fistaszki zebrane #20 - 1989-1990 [2019]
OCEŃ TEN KOMIKS!
0 / 0
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 62,91 zł
seria / numer:
tytuł:
1989-1990
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
21 x 16,5 cm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
344
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
69,90 zł
podziel się informacją:
streszczenie / opis pozycji:

"Fistaszki" świętują swoje czterdzieste urodziny! Snoopy i Spike odmawiają startu w konkursie na najbrzydszego psa, zgłaszając do niego swego brata Olafa. Charlie i Marcie świetnie się bawią razem na letnim obozie, podczas gdy Peppermint Patty szaleje z zazdrości w letniej szkole. Tymczasem Linus stara się nawracać niedowiarków, zakładając Ruch Wielkiej Dyni. W tym celu roznosi po domach specjalne broszury. Marcie nie wytrzymuje presji bycia dobrą uczennicą, a Charlie wreszcie zaczyna się umawiać z dziewczyną... która nazywa go Brownie Charles! 

CZTERDZIESTOLECIE FISTASZKÓW

Najnowszy tom „Fistaszków”, zbierający komplet pasków z lat 1989-1990, właśnie pojawił się na rynku. Jak zawsze jest to spore komiksowe wydarzenie, bo seria Charlesa M. Schultza to nie tylko klasa sama w sobie, ale przede wszystkim jedno z największych dokonań komiksu prasowego w dziejach, niemniej ta część jest ważna też z innego powodu. Jakiego? Seria w roku 1990 obchodziła swoje czterdzieste urodziny i właśnie w tym tomie otrzymujemy jej jubileuszowe paski. Nie ma to jednak najmniejszego wpływu na odbiór całości. Album, tak jak i poprzednie, to kawał rewelacyjnej, inteligentnej satyry, która zachwyci czytelników w każdym wieku.

W świecie „Fistaszków” jak zwykle dzieje się wiele. Więcej. I jeszcze trochę.
Miłość kwitnie wokoło, gdy okazuje się, że nauczycielka w kimś się zakochała. Linus, który marzył, że ożeni się z nią, kiedy dorośnie, jest rozczarowany. Ale uczucie nie omija także Charliego Browna, który znajduje sobie dziewczynę. Co dzieje się poza tym? Snopy i Spike nie chcą brać udziału w konkursie na… najbrzydszego psa, a Linus zakłada Ruch Wielkiej Dyni i stara się nawrócić wszystkich wokoło. Marcie zaś nie może znieść presji bycia dobrą uczennicą. Oczywiście nie może przy tym zabraknąć letniego obozu i szkoły letniej, a także kolejnych prób Snoopy’ego stworzenia literackiego arcydzieła. A to zaledwie ułamek tego, co czeka na bohaterów i czytelników w tym tomie!

„Fistaszków” nikomu nie trzeba polecać. „Fistaszków” nikomu także nie trzeba przedstawiać. W dobie, kiedy gatunek superbohaterskich opowieści ma się lepiej, niż kiedykolwiek dotąd (nie jakościowo, bo gdy patrzę na ukazujące się obecnie w Stanach serie, zastanawiam się czemu jeszcze ktoś chce je czytać, ale pod względem popularności, którą zapewniły im kinowe hity już tak), inne tytuły zdają się schodzić na dalszy plan. „Fistaszkom” jednak raczej to nie grozi. Nie potrzebują hitów kinowych, bo ich pozycja jest wyrobiona nawet mimo faktu, że od lat autor nie żyje, a zatem na rynku nie pojawiają się żadne nowe epizody. Ważniejsza od pozycji jest jednak ich jakość. Owszem, zdarzają się tomy nieco słabsze (ale nawet te słabsze są rewelacyjne!), jednak wciąż „Fistaszki” są ponadczasowe, inteligentne i piekielnie trafne. Komentują (krytykują) amerykański styl życia? Tak, ale ich uniwersalność sprawia, że nie ważne gdzie mieszka czytelnik, znajdzie tu coś dla siebie i odnajdzie się w tym świecie i w towarzystwie tych bohaterów. Co więcej, choć seria powstała niemal siedemdziesiąt latu temu i przez cały czas jej trwania nie zmieniła się niemal w ogóle, pozostaje tak samo atrakcyjna i aktualna, jak dekady temu, a to zdarza się niezwykle rzadko.

Tak jak niezwykle rzadko zdarza się taka znakomita szata graficzna. Prosta, ale pełna talentu, wyczucia i uroku. W skrócie: wszystko, łącznie z wydaniem, jest tu świetne. A minusy? Właściwie jest jeden: kolejne tomy ukazują się tylko dwa razy do roku, a takie „Fistaszki” chciałoby się czytać najlepiej co miesiąc. Sięgajcie więc po kolejne tomy w ciemno, nie pożałujecie.
wkp, 22.05.2019, 11:55
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044506
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044506