|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

186
Bajka na końcu świata  #5 - Odległe krainy [2020]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 35,91 zł!
seria / numer:
tytuł:
Odległe krainy
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
185 x 250 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
64
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
nie dotyczy
cena:
39,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [2]:
Bajka o końcu świata

Sztuka od zawsze ulegała modom i wpływom. Wystarczy choć trochę zainteresować się tematem, by to zauważyć. Nic więc dziwnego, że gdy w ostatnich latach gatunek postapo zyskał na popularności, jak te grzyby po deszczu pojawiły się dzieła eksplorujące tę tematykę. I nie tylko. Schemat opowieści, których akcja toczy się po końcu świata był przez autorów poddawany najróżniejszej obróbce, rozkładany na czynniki pierwsze, wywracany do góry nogami i zaszczepiany na różne grunty. Naszym rodakom dobrze wyszły tego typu historie dla młodzieży (pamiętacie dylogię Dopóki nie zgasną gwiazdy?), nic więc nie stało na przeszkodzie, by nie miała sprawdzić się także postapokalipsa dla najmłodszych. I sprawdziła się, na dodatek podana w formie komiksu, który jednak ma szansę spodobać się nie tylko najmłodszym.

Świat, jaki znamy, dobiegł końca. Pod burym niebem, wśród zrujnowanych budynków i wszędobylskiego pyłu oraz dymu, maszeruje mała dziewczynka o imieniu Wiktoria, za towarzysza mając tylko swojego psa, Bajkę. Wydaje się, że nikt z ludzi poza nią nie przeżył, świat jest opustoszały i wymarły, ale dziewczynka chce odnaleźć swoich rodziców.
Tym razem jednak to Bajka wędruje samotnie, po tym, jak musiała się rozstać ze swoją właścicielką Wiktorią. Niestety szybko przekonuje się, że jest gorzej, niż myślała. Nie wie za bardzo, co robić, nie potrafi rozpalić ognia… Spotyka ćmę, która staje się jej nową towarzyszką podróży, jednak dokąd zawędrują? I jak długo będą razem? Droga jest długa i pełna zagrożeń, ale nadal najważniejsze pozostaje pytanie, gdzie teraz jest Wiktoria i jak sobie radzi? Czy udało jej się odnaleźć rodziców, czy może jednak spotkało ją coś złego? I czy jeszcze się kiedyś zobaczą?
autor recenzji:
wkp
18.03.2020, 19:47

BAJKA SAMA NA KOŃCU ŚWIATA

To już nie jest tylko polska seria w „Krótkich gatkach”. To seria, która wypływa na szersze, międzynarodowe wody.

Dwa pierwsze tomy „Bajki na końcu świata” trafiają w ręce czytających w języku francuskim. W ręce polskiego odbiorcy z kolei wpadł właśnie tom piąty serii kreowanej przez Marcina Podolca. To „Odległe krainy”. Komiks nieco inny niż poprzednie cztery albumy o małej Wiktorii, która ze swą psiną Bajką przemierza świat po apokalipsie. Hmmm… Czyżby autor coś podejrzewał? Oczywiście żartuję, ale nie da się mówić dziś o świecie „po” bez nawiązania do koronawirusa obecnego właściwie wszędzie.

W poprzednim odcinku Bajka opuściła Wiktorię, by ta mogła – korzystając z gołębiej maszyny czasu – wrócić do rodziców. „Odległe krainy” są dopełnieniem decyzji dzielnego czworonoga z „Opowieści gołębia”. Autor pokazuje w tomie cóż dzieje się z Bajką po opuszczeniu przyjaciółki. A jej perypetie wcale nie są gorsze, niż gdy wędrują wspólnie przez świat. Ba, stają się jeszcze bardziej odlotowe. Wszak Bajka spotyka robale, cudowną ćmę o hipnotyzującym spojrzeniu czy psa Pułkownika. To okazja, by wprowadzić do komiksu dodatkowe wątki, rozwinąć serię o kolejne wspominki - jednym z nich jest nawet... romans Pułkownika i Sary!

Uczynienie Bajki bohaterką, która „ciągnie” najnowszy album pozwala autorowi złapać oddech i wyjść poza ustalone ramy. Bo co by nie mówić, to do tej pory „Bajka na końcu świata” była historią drogi dość przewidywalną. Wiadomo było, że wykreowane przez Marcina Podolca bohaterki – mimo przeciwności losu – wyjdą z perypetii cało. W przypadku Bajki – samej na krańcu świata – w sumie też to jest pewne, ale zamiana głównych ról sprawia, że przygody mogą stać się bardziej odjechane, bardziej fantastyczne gdy rolę prowadzącej serię przejmuje dzielna psina. Mam też wrażenie, że coraz bardziej surrealistyczne stają się rysunki Marcina Podolca. W świecie Bajki coraz więcej jest elementów z prac Salvadora Dalego i... Tadeusza Baranowskiego

„Bajka na końcu świata” – dowodem na to piąty już, wydany w krótkim czasie, bo od 2017 roku tom – spodobała się młodym czytelnikom. A ja – będąc z grona tego starszego – mimo wszystko ciągle mam nadzieję, że Marcin Podolec nie odszedł na dobre od komiksowych reportaży. I że zaskoczy nas jeszcze nie jeden raz albumami pokroju „Dymu” czy „Morza po kolana”. Choć bajki o Bajce też wychodzą mu świetnie.

Andrzej „Mamoń” Kłopotowski

autor recenzji:
Mamoń
13.03.2020, 12:03

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1088]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5039937
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5039937