|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

266
Rycerz Janek [2020]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 53,91 zł!
tytuł:
Rycerz Janek
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
230 x 320 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
72
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
nie dotyczy
cena:
59,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [2]:
Rycerz i Tymek

Kolejna marcowa nowość od Kultury Gniewu to komiks co prawda debiutujący na polskim rynku, ale już dosyć kojarzony. Bo Rycerz Janek to opowieść, która czytelnikom nad Wisłą znana jest od ponad dziesięciu lat, o ile oczywiście obserwują rodzimą scenę fanzinową i czytali Kolektyw. Teraz jednak przygody tytułowego bohatera może poznać szersze czytelnicze grono, a wszystko dzięki nowemu, ale pierwszemu profesjonalnie wydanemu albumowi, który choć właściwie stanowi tylko lekką, prostą rozrywkę, naprawdę pozytywnie zaskakuje i stanowi o wiele przyjemniejszą lekturę, niż mogłoby się to wydawać.
Poznajcie rycerza Janka, dzielnego wojownika, który żadnego zajęcia się nie boi. Ledwie co pokonał gumowego kurczaka, który zastraszył siedem wiosek i zaszantażował trzech królów, a już wiedźma Rodzanica znajduje dla niego kolejne wyzwanie. I tak trafia do królestwa Zacnegostawu, gdzie, jak się pewnie domyślicie, zbyt idealnie nie jest. A właściwie wszystko się sypie, a przestępczość gwałtownie rośnie, po tym jak królewska para odeszła z tego świata w wyniku wypadku. Obecna głowa państwa, książę Mścigniew, którego bardziej zajmują okultystyczne pasje i tajemnicze wykopaliska niż cokolwiek innego, niezbyt dba o poprawę sytuacji. Co zmieni pojawienie się prawego, choć specyficznego herosa, jakim niewątpliwie jest Janek?
autor recenzji:
wkp
21.03.2020, 07:03

RYCERZ Z ZADATKAMI

Ta historia ma wszelkie zadatki, by rozwinęła się w solidną sagę fantasy. Tylko czy polski rynek daje już dziś szansę, by autorzy mogli na spokojnie pracować nad jej kolejnymi tomami? Oby.

W samym środku lasu, stała sobie przyczepa (kempingowa) nad wodospadem. Mieszkała w niej pani Radzanica. Któregoś dnia zapukał do jej drzwi Janek. Rycerz Janek. Co było dalej? Opowiada o tym kwartet autorski: Igor Wolski, Robert Sienicki, Jan Mazur i Tomasz Grządziela. To z ich głów i spod ich rąk wyszedł album „Rycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom”. Album pierwszy w serii, ale nie z pierwszą historią poświeconą rycerzowi. Od 2007 roku bohater kilkakrotnie pojawiał się na łamach m.in. zina „Kolektyw”. Ale dopiero teraz – dzięki Kulturze Gniewu - wypływa na szersze wody.

I ma szansę, by podbić serca czytelników. Ba, „Rycerz Janek” ma szansę stać się popularną serią. Jeśli tylko autorom starczy pary, a wydawcy będzie opłacało się inwestować w kolejne tomy. Robert Sienicki (m.in. „Scientia Occulta”) i Jan Mazur (m.in. „Koniec świata w Makowicach”) napisali pełnometrażową opowieść fantasy. A skoro fantasy, to musi być w niej ten zły i ten dobry. Czarnym charakterem staje się władca królestwa Zacnegostawu – niejaki Mścigniew. Swego wuja próbuje odsunąć od władzy piękna Lena. Dopełnieniem dobra jest oczywiście Janek.

Sienicki i Mazur stworzyli postmodernistyczną historię, pełną nawiązań i odwołań do klasyki. Kilka przykładów? „Tymek i Mistrz”, „Gwiezdne Wojny”, „Wiedźmin”, „Kajko i Kokosz”, „Lanfeust z Troy” to te, które jako pierwsze przychodzą na myśl. Jest też kilka nawiązań do miejsc znanych z naszego świata – jak słynny dom nad wodospadem projektu Franka Lloyda Wrighta czy zawieszony na skale zamek Neuschwanstein budowany przez Ludwika II Bawarskiego. A graficznie? Igor Wolski - wspierany kolorami przez „Spella”, autora „Przygód Jasia i złej nogi” - rysuje podobnie do Michała Śledzińskiego (oczywiście mam na myśli komiksy takie jak „Wartości rodzinne” czy „Bears of War”, a nie „Osiedle Swoboda”). Pełnometrażowa opowieść, jaką dostał do zilustrowania pozwoliła mu na zakomponowanie plansz z rozmachem, nie dusząc się w ciasnych kadrach.

Andrzej „Mamoń” Kłopotowski

P.S. O „kradnącym jabłuszka hultaju” nie wspomnę :) Taki złodziej rozkłada na łopatki.

autor recenzji:
Mamoń
16.03.2020, 17:17

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1092]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5045535
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5045535