|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

57
Plunder #17 [2021]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 19,79 zł!
seria / numer:
Plunder #17
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
125 x 175 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka z obwolutą
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
brak danych
wydawca polski / rok wydania:
Waneko 2021
wydawca oryginału:
cena:
21,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
OSTATECZNE STARCIE

Cóż mogę w tym miejscu napisać, jak nie to, że siedemnasty tomik „Plunderera” to jeszcze jedna porcja tego samego. Ale tego samego dobrego, co zawsze. Akcji, świetnych ilustracji, znakomitego klimatu i tym podobnych elementów. Może poza samą walką nie ma tu nic więcej, ale poziom starcia jest naprawdę znakomity.

Walka trwa w najlepsze. Ta wojna rozstrzygnąć ma wszystko. Nadchodzi czas ostatecznego starcia między Rihito i Tokikaze! Ale to nie jedyne pole walki. Jail toczy bój na powierzchni, Robert w tym czasie udaje się do otchłani, gdzie czekają Siły Specjalne… A to wcale nie koniec!

„Plunderer” to seria, jakich w shounenie wiele. Zaczął się bardziej, jak komedia z porcją łagodnej erotyki i walk, czyli tak samo, jak „Dragon Ball”, ale z czasem zmienił się w rasowy bitewniak, który jeśli zwalnia tempo, to jedynie na krótkie, mało znaczące chwile. Akcja, jak wielokrotnie pisałem, króluje na stronach, a całość jest dynamiczna i całkiem krwawa. Jakby tego było mało, mamy tutaj także odrobinę humoru i uroku, a co ważniejsze klimat, który sprawia, że seria jest przyjemna i skierowana do nieco starszego odbiorcy.

I przy okazji „Plunderer” to propozycja wprost wyśmienicie zilustrowana, o czym chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Wystarczy rzut oka na okładki – a w środku jest jeszcze lepiej – a także mieć w pamięci, ze shouneny (jak większość mang przecież) zawsze satysfakcjonują graficznie. Także ilustracje to praca dynamiczna, pełna widowiskowych scen, pokazów siły i niezwykłych mocy, a przy okazji także szansa na spotkanie pięknych kobiet. Jest tu też dużo elementów fantasy, dużo widowiskowości, świetnego oddania detali i po prostu bardzo udanych, z miejsca wpadających w oko ilustracji, których jakość podkreślają często używane splashpage’e, niejednokrotnie

Czy trzeba dodawać coś jeszcze? Chyba nie. „Plunderer” to bowiem znakomita seria, którą czyta się jednym tchem i z ochotą na więcej. Nie ma tu wiele tekstu, za to sama opowieść robi spore wrażenie i dostarcza rozrywki na poziomie. To tylko kolejny shounen, powie ktoś i trudno będzie odmówić mu racji. Nie zmienia to jednak faktu, że jednocześnie to kolejny świetny shounen, który naprawdę chce się czytać. I jeszcze pewnie nie raz wrócić do tej serii.
autor recenzji:
wkp
04.11.2021, 06:27

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1063]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897431
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897431