|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

58
LastMan #9 [2023]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 44,91 zł!
seria / numer:
LastMan #9
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
150 x 215 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
czarno-biały / kolor
liczba stron:
216
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
49,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
IDĄ ZMIANY

Drugi sezon „Last Mana”, że tak to nazwę, trwa. I fajnie. Przyjemna ta seria, nadal twierdzę, że nie aż tak, jak shounenowe mangi, z których czerpie pełnymi garściami, których motywy, schematy i klimat stara się odtwarzać, ale nadal jest bardzo, bardzo przyjemna. I warta poznania, jeśli tylko lubicie takie pomieszanie fantastyki i bitewniaka. I nawet nie musicie być akurat fanami mangi.

Wszystko się zmienia. I wiele się dzieje. Gregorio szaleje, burmistrz przyjmuje tych, którzy przeżyli masakrę, a Dolina Królów staje się miejscem powrotu dusz rycerzy królewskiej gwardii. Do czego to wszystko zmierza?

Właściwie wszystko, co wiedzieć powinniście o tej serii, napisałem już na wstępie. To taka próba odtworzenia shounenowej mangi – nie pierwsza, i nie ostatnia, choć zdecydowanie z tych bardziej udanych – i właściwie to już mów wszystko. A co to oznacza dla tych, którzy akurat z mangą i anime za wiele do czynienia nie mieli? Teraz to trochę się zmieniło, twórcy więcej poszli w klimaty fantastyki, ale…

W skrócie: podstawa całej serii były walki, bohater wybraniec, ciekawi wrogowie, pewna tajemnica, szybka akcja… Oczywiście łagodnej erotyki też tutaj nie brakowało, pojawiały się super moce, a od początku było to takie męskie postapo pożenione z różnymi odmianami fantastyki. Teraz jednak dominuje tutaj fantasy, zamkowo-rycerskie klimaty, chociaż nadal to ten sam „Last Man”, co zawsze. odmieniony, nieco inną drogą idący, ale spójny wewnętrznie.

Nie skrzy się to oryginalnością, ale też i nie zawodzi wtórnością. To zabawa gatunkowa, zaczęta jak manga, ale coraz bardziej ciążąca w kierunku bardziej typowych komiksów frankofońskich. Określenie French manga pasuje tu zatem, jak do niewielu podobnych tytułów. I tylko graficznie nie przypomina to ani mangi, ani typowego europejskiego komiksu – bo proste to, bardziej szkicowe, niż dopracowane, choć nadal całkiem miłe dla oka.

Nie wszystko zatem wyszło, jak wyjść miało. Nie każdy z elementów jest tak udany, jakby mógł. Nadal jednak „Last Man” jest dobrą serią, która tym mang nieczytającym może pozwolić odkryć shounenowe hity – także te, mocno osadzone w fantastycznych realiach. A nawet, jeśli nie sięgną potem po japońskie komiksy, przynajmniej rozerwą się, całkiem przyjemnie zresztą, czytając ten tytuł.
autor recenzji:
wkp
02.03.2023, 06:07

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1062]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897090
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897090