PRZYGODA NAD MORZEM
Tym razem Ana Ana pakuje swoje pluszaki na rowerową przyczepkę i zabiera je nad morze. A nad morzem - jak to nad morzem. Dobrej zabawy nie brakuje.
Ana Ana, czyli mała dziewczynka z ferajną, którą tworzą Zygzak, Kudłaczek, Pingpong, Rudziak, Fiszbinek oraz Tulmiś znów ma niecodzienną przygodę. Razem próbowali już zasnąć, razem próbowali też upiec pyszne ciastko. A teraz... Po prostu jadą nad morze. Bo przecież nad morze po prostu się jedzie. Po to, by posiedzieć na ciepłym piasku, posłuchać szumu fal, zamoczyć nogi...
Ale nie tylko. Wyprawa nad morze zamienia się w szaloną zabawę, którą funduje wielorybek Fiszbinek przyprawiając Anę Anę o zawrót głowy. Wyprawa nad morze może być też przyczynkiem do zastanawiania się nas sobą. W nostalgiczny nastrój wpada znów Fiszbinek. I właśnie ten wesoły wielorybek "ciągnie" tę fabułkę Dominique Roques do przodu. Wielorybek okazuje się być równie dobrym liderem, co Kudłaczek w dwóch poprzednich tomikach.
Morze to też piękne plenery. I Alexis Dormal cudownie w tym tomiku wchodzi w buty malarzy od impresji i ekspresji. Kadr, gdy brygada wpatruje się w morze sprawia, że chce się rzucić wszystko i wsiadać w pociąg na Hel...
autor recenzji:
Mamoń
27.09.2023, 14:17 |