|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

152
Cześć, Michael! – full color [2023]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 26,99 zł!
tytuł:
Cześć, Michael! – full color
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
135 x 195 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka z obwolutą
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
brak danych
wydawca polski / rok wydania:
Waneko 2023
wydawca oryginału:
cena:
29,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
MICHAEL NABIERA KOLORÓW

Więc tak – wydawanie serii „Cześć, Michael!” dobiegło końca. A przynajmniej tak się wydawało, bo po dwóch zbiorczych, gigantycznych rozmiarami tomach tak to wyglądało. No ale są jeszcze dodatkowe epizody stworzone po latach. I to na dodatek w kolorze. No i właśnie te epizody mamy tutaj, zebrane w kolejnym (tym razem już naprawdę ostatnim, no chyba, że autor znów da się namówić) tomie, który swoją drogą czytać można absolutnie w oderwaniu od całej reszty serii.

Michael, rude kocisko, powraca! I znów szaleje, znów psoci i… No właśnie, co jeszcze?

To było tak. W roku 1984 Makoto Kobayashi zaczął pracę nad tym, co miało stać się jego opus magnum, czyli „Cześć, Michael!”. Seria ukazywała się do roku 1989, wyszło osiem tomów (z czego w Polsce zrobiono swego czasu dziewięć, bo z wcześniejszych wycięto co bardziej fizjologiczne rozdziały i potem połączono je w dodatkowy tomik – a ostatnio wszystko to wyszło w dwóch solidnych tomiszczach) i na tym był koniec. Ale na autora każdy naciskał, więc ten w końcu uległ (choć wspomina, że to nie były jedyne powody) i stworzył jeszcze jeden tomik – po czternastu latach przerwy. A ten ukazał się w kolorze. I tak też wychodzi po polsku i…

No można by się obawiać, że po tak długim czasie autor wypadł z tematu, stracił wyczucie i w ogóle, ale nie. jest tak samo dobrze, jak i było. Nadal to ten samy stary, dobry Michael, co zawsze. Japoński Garfield (acz porównuje się go też do Heatchcliffa i Kota Krejzola), który jednak nie jedzeniem tylko żyje. Zresztą od Garfielda różni go bycie bardziej kocim, takim bliskim życia, acz wcale nie mniej absurdalnym, kiedy wymaga tego sytuacja. Z tym, że częściej to otoczenie absurdem nas atakuje, niż sam kot – choć jego tańczenie i antropomorficzne transformacje to w sumie też solidna tego dawka. Ale ile w tym uroku, ile satyry i ile dojrzałości. Rzecz zresztą dla dzieci nie jest, o czym warto pamiętać.

No i trzeba pamiętać, że super to to jest ilustrowane. Uwielbiam styl Kobayashiego, tę konkretną dozę realizmu, sporą gęstość na stronach i w kadrach i jeszcze to, jak dba o klimat i o detale. A skoro o dbałości mowa, to Waneko znów się postarało i znów zadbało o świetne wydanie – spójrzcie tylko na okładkę, gdzie obwoluta ma wycięte koła, przez które widać grafiki na okładce, fajnie wzbogacające całość. Niby drobiazg przecież, a robi robotę.

No to co tu dużo mówić, polecam. Bardzo, bardzo gorąco. Świetna seria, świetny tom – czytać można niezależnie – i świetny powrót po latach. Super, że wydawca zdecydował się wznowić całość i dopełnić w końcu wydania „Michaela”.
autor recenzji:
wkp
05.09.2023, 06:05

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1062]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897079
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897079