|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

337
Wdówka #1 [2023]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 37,8 zł!
seria / numer:
Wdówka #1
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
160 x 230 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
56
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
nie dotyczy
cena:
42,00 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:

(WESOŁA) WDÓWKA

- Jestem Ignacy Rybokoń z Kozackiego Stanu. Delikatnego wychowania, pułkownik, filozof i wędrowiec – tak mówi o sobie bohater nowego komiksu Igora Barańki. A dokładniej komiksu zawierającego początek opowieści zatytułowanej „Wdówka”.

A całość zaczyna się w iście wiedźminowskim klimacie. Od wjazdu Ignacego do osady Wczorajszy Chutor okraszonej narracyjnie słowami: „Po raz pierwszy pojawił się tam pod wieczór. Nie planował zatrzymać się na długo. Ale wtedy jeszcze nie wiedział dużo...”. Sapkowski jak się patrzy. Z domieszką humoru, jaki od lat towarzyszy pracom Barańki. Jego „Wdówka” to połączenie poważnego fantasy z barańkowskim puszczaniem oka do czytelnika.

No bo oto Wczorajszy Chutor jawi się jako zakątek, jaki nie do końca poszedł do przodu. Najlepiej świadczą o tym, słowa, że tu „wszyscy brzydcy i paskudni”. W dodatku zabobonni. W dodatku wierzący w czarną magię i potwory siedzące w duszy ludzi. Jak w przypadku tytułowej wdówki – niejakiej Oksany Owad, od której wszyscy trzymają z daleka. Albo Iwana młynarza, któremu odcinana głowa ma odrastać za sprawą magicznych trunków. Iwana, którego wyobraźnia potrafi ożywać, nie tylko mącąc spokój Chutoru, ale i mieszając w głowie naszego Ignacego…

Nie powiem. Ukraina daje potężne możliwości, by wykorzystać je w komiksach (czy szerzej, w popkulturze). Wierzenia, ludyczność, Barańko umiejętnie wplata je w swoje prace, jednocześnie proponując coś więcej niż tylko odtwórczość. Autor ową ukraińskość miesza ze swoimi światowymi fascynacjami. Stąd mamy połączenie mitycznej i – to nie zarzut – prostej, wiejskiej ukraińskości z „samurajską” akcją godną Kraju Kwitnącej Wiśni. No i z „Wiedźminem”, który szczególnie wśród tych, którzy zaczytywali się w Sapkowskim będzie podświadomie wybrzmiewał.

Żałować mogę tylko, że pierwsza odsłona „Wdówki” kończy się tak szybko. To raptem 50 plansz. Nic więc dziwnego, że chciałoby się od razu więcej. Jeśli jednak wierzyć zapewnieniom autora ciąg dalszy powstaje. Ba, ci, którzy chcą więcej Barańki mogą sięgnąć po inny, wydany właściwie równolegle z „Wdówką” komiks. To „Mahabharata”. Choć ostrzegam. To też dopiero tom pierwszy zaplanowanej przez autora trylogii!

Andrzej Kłopotowski

autor recenzji:
Mamoń
23.10.2023, 23:50

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044332
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044332