|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

315
LastMan #11 [2023]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 44,91 zł!
seria / numer:
LastMan #11
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
150 x 215 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
czarno-biały / kolor
liczba stron:
216
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
49,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
NOTHING LASTS FOREVER

Nic nie trwa wiecznie, jak to mówią. No i „Last Man” (albo „Lastman”, szczerze to sam od początku nie wiem, jak zapisywać ten tytuł i sieć nie rozwiała definitywnie moich wątpliwości, a to już jedenasty tom) właśnie wkroczył na rynek z przedostatnią częścią swoich przygód. I fajnie, i dobrze, bo może i – będę to powtarzał do znudzenia, ale takie są moje odczucia – to nie poziom naprawdę dobrych shounenów, z których seria czerpie pełnymi garściami, ale nadal to kawał naprawdę dobrej rozrywki, którą czyta się szybko, lekko i przyjemnie.

Pora na zemstę za śmierć Marianne. Ale misja Richarda i Cristy ma na celu nie tylko to, ale też i powstrzymanie zagrożenia, które może pogrążyć oba światy. W sytuacji gdzie wszystko bliskie jest końca, gdzie brakuje stabilności i bezpieczeństwa i wszystko staje się coraz gorsze, liczy się każda chwila a wydarzyć może się już dosłownie wszystko…

Jesteśmy już na ostatniej prostej i w serii zaczyna być czuć, że to już niemal koniec, że wielki finał przed nami i dziej się już dużo, konkretnie i z taką większą niepewnością co się wydarzy. W sumie to wiadomo, bo skoro shounenami rzecz inspirowana, to i musi być epicko, musi być to, na co się zanosi – a nie rozwiązane jakoś inaczej, nie ucięte nożem – i ten wielki finał powinien być zarówno oczywisty, jak i zagrać na sentymentach tych, którzy śledzili to wszystko przez sześć lat (w oryginale, w Polsce ma to zająć o rok krócej i skończyć się już za parę miesięcy). Ale na razie mamy to co przed.

I fajnie jest, jak już pisałem. Bo przyjemnie autorzy czerpią z tego, co w shounenach i równie dobrze się tym bawią. Widać, że ukochali sobie takie mangi, jak „Dragon Ball” i cała masa jemu podobnych i czerpią z nich pełnymi garściami. Ale jedocześnie robią wszystko, by to nie był fanfik, pokazując, że mają własną wizję, własne pomysły i jeszcze dodając temu wszystkiemu masę własnego charaktery – i robią to od samego początku, co najbardziej widoczne jest w samej szacie graficznej. Ta jest prosta, absolutnie nie mangowa, choć jak w mangach czarnobiała z kilkoma początkowymi stronami w kolorze, bardziej prosta, niechlujna, więcej z mangi czerpiąca w dodatkach niż w głównej opowieści, ale całkiem przyzwoita.

Reszta to po prostu kawał szybkiej, pędzącej na złamanie karku rozrywki. Trochę takiej bardziej męskiej, mimo iż w serii nigdy nie brakowało silnych kobiet, bardziej też na poważnie – humor to też głównie domena wspomnianych dodatków – ale jednak z tą nonszalancją, która pozwala łyknąć nawet to, co najbladziej absurdalne.

No i tyle w temacie. Cieszę się, że kolejny tom to już finał, bo to oznacza doczytanie do końca kolejnej dobrej serii. Ale i żal, że to już prawie koniec, bo jednak będzie mi tego „Last Mana” (czy tam „Lastmana”) brakować.
autor recenzji:
wkp
04.12.2023, 06:06

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044515
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044515