ŻYCIE NA PIASKACH
Dwa lata spędziła „na piaskach” Kate Beaton. Swoje doświadczenia spisała a następnie narysowała tworząc komiks „Kaczki”. Czym są „piaski”? Kim są „kaczki?
„Piaski” – mówiąc najkrócej – to tereny w prowincji Alberta, z których w sposób barbarzyński dla środowiska pozyskiwana jest ropa naftowa. To miejsce, gdzie przyjeżdżają ludzie w każdym wieku, z właściwie całej Kanady, by albo się odkuć i wyjść z dołka, albo zarobić. Ale „piaski” to też miejsce, które – jak to piaski – wciąga. I zmienia. To właśnie na „piaski” trafia Kate Beaton – dziewczyna z Cape Breton na wschodzie Kanady. W jej przypadku wybór nie jest przypadkowy. Chce jak najszybciej odkuć się po studiach, by spłacić zaciągnięty kredyt na edukację. Jak najszybciej w jej przypadku oznacza dwa lata, po których może powiedzieć, że jest „na czysto”.
Tylko dojście do stanu, by być „na czysto” na koncie oznacza bycie przez ten czas jedną z „kaczek”. Jedną z nieliczych dziewczyn w męski, szowinistycznym świecie, gdzie osoba płci pięknej jest obiektem pożądania wygłodzonych samców. Jest „kaczką”, na którą się poluje. By oswoić, zwabić, zaciągnąć do łóżka, wykorzystać i odstawić. I „Kaczki” są też tak napisane i narysowane. Najpierw jest oswajanie się Kate z otaczającą rzeczywistością. Później jest wabienie. Wreszcie „uderzenie”. I porzucenie samej z sobą. W męskim świecie „piasków” nie ma miejsca na sentymenty i czułości. Choć są od tego wyjątki.
„Kaczki” są komiksem o codzienności na „piaskach”. O zderzaniu się wyobrażeń z realiami. O syfie panującym w zakładach i miejscówkach do spania. O koksie, wyrzucaniu z siebie człowieczeństwa. O życiu w masce. O brudzie, w jakim przychodzi taplać się tym, którzy tu trafiają. Ale jednocześnie o zaciskaniu zębów. Udawaniu przed samym sobą, że przecież nie jest źle.
Nie są za to komiksem o otoczeniu „piasków”. Ono zostaje jedynie zarysowane - czytamy wzmianki o problemach związanych z ginącym ptactwem wędrownym, o niszczeniu środowiska. Dlatego też do „Kaczek” proponuję suplement. To wydany 2022 roku album „Hołd dla ziemi” KLIK. I tak, jak dzięki lekturze „Kaczek” poznany co dzieje się w środku, tak dzięki komiksowi jaki stworzył Joe Sacco obraz tego, co dzieje się dookoła wielkich zakładów.
autor recenzji:
Mamoń
12.02.2024, 10:30 |