|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

1558
 Rycerze świętego Wita [2012]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 107,91 zł!
tytuł:
Rycerze świętego Wita
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
200 × 265 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
392
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
119,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
Komiks „Rycerze świętego Wita” to poniekąd prywatna wojna Davida B. Autor stworzył wielką (pod względem liczby plansz) opowieść autobiograficzną, w której rozprawia się z demonami przeszłości krążącymi gdzieś wokół jego rodziny.

Bohaterów - rodzinę Beauchard - poznajemy w Orleanie, w roku 1964. W chwili, gdy Pierre-Francois (bo tak nazywa się naprawdę David B.) ma 5 lat. Jean-Christophe jest o dwa lata starszy. Florence – najmłodsza z trójki – ma trzy lata. Komiks praktycznie kończy się w Paryżu gdy dorosły już David współpracuje z wydawnictwem L’Association. To nakładem tego edytora – między 1996 w 2003 rokiem - ukazało się sześć albumów składających się w opowieść „Rycerze świętego Wita” (w polskim wydaniu zostały zebrane w jeden, twardookładkowy tom).

David B. na komiksowe plansze przenosi zmagania rodziny z padaczką swojego najstarszego brata. Autor – niczym na kozetce psychoanalityka – rozkłada najbliższych na czynniki pierwsze. Wyjmuje to, co od lat siedzi w głowach rodziców, dziadków, rodzeństwa. Opisuje ICH walki. Opowieści dziadka ociekają krwią z okopów pierwszej i drugiej wojny światowej. Rodziców – wojny w Algierii, do której trafili ich znajomi ale i walk studiującej wówczas matki autora z roku 1968. Zmagania Davida oraz Florence z epilepsją Jeana-Christophe to ich wojna. Wojna najmłodszego pokolenia rodziny. David rysuje ją, pokazuje. I spotyka się z głosami krytyki ze strony najbliższych.

Epilepsja ukazana jest jako siedzący w ciele Jeana-Christophe demon, który po raz pierwszy zaatakował w wieku 11 lat. Jest jak próbujący wyrwać się w najmniej spodziewanym momencie potwór. Na ulicy, przy stole, podczas wizyty w muzeum. Potwory – czy szerzej zjawy i duchy - są zresztą wszechobecne na kartach komiksu. Z duchem dziadka – pod postacią ptaszyska – David spotyka się regularnie. Podobnie z upiorami zamieszkującymi pobliski las, gdzie próbuje choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Bo i „Rycerze świętego Wita” są zawieszone gdzieś między jawą a snem. Pod koniec, gdy David trafia do wydawnictwa, słyszy wręcz: - Rysuj swoje sny!

Ogromny wpływ na formę graficzną komiksu mają opowieści, jakimi rodzeństwo było raczone od małego oraz książki. Ojciec czytywał im Biblię. Matka z kolei rozprawiała o podbojach Hernana Corteza. Później przyszedł czas na książki Juliusza Verne, opowieści o inwazji mongolskiej ordy, budowie Wielkiego Muru oraz o Indianach. W rysowanych przez Davida B. potworach jest i coś ze sztuki Majów, i coś z totemów. A jeśli dorzucimy do tego podejmowane przez rodziców próby wyciągania syna z choroby – podczas nich ocierają się o równowagę yin-yang, jogę, alchemię, voo doo, astrologię, spirytyzm, egzorcyzmy a nawet wiarę w uzdrowienie przez Maryję z Lourdes – nie powinno dziwić, że autor od małego zapełnia sterty papierów scenami najróżniejszych walk, najróżniejszymi stworami, które rodzą się w jego głowie na skutek wymieszania książek, opowieści i tychże prób w których też uczestniczy. Taką mieszaniną są „Rycerze świętego Wita”. A jednym z rycerzy jest sam David przedstawiany często jako ubrany w zbroję, próbujący stawić czoła chorobie brata.

Tak jak napisałem, walka z chorobą brata to swego rodzaju własna wojna Davida. Jest poniekąd próbą wejścia na „szczyt epilepsji”. Zobaczenia jaka jest granica choroby i czy da się przez tę granicę przejść na drugą stronę – stronę zdrowia. Jest to wojna, którą autor przegrywa, gdyż wyjściem okazuje się być ucieczka do Paryża. Wyjazd jest jak wywieszenie białej flagi. Jak pogodzenie się z tym, że ani on nie jest do niczego potrzebny Jeanowi-Christophe’owi, ani też Jean-Christopohe nie jest w stanie mu w niczym pomóc.

Wkraczając w świat Davida B. zaczynamy sami chorować. Próbujemy dostać się na szczyty epilepsji. Próbujemy ją zrozumieć. Ale i – razem z autorem - zastanawiamy się, czy nie jest to sposób na ułatwienie sobie życia.

„Rycerzy świętego Wita” porównać mogę do „Parentezy” Elodie Durand. David B. - podobnie jak i ona - opowiada o zmaganiach z chorobą. I podobnie jak dla niej rysowanie jest formą terapii. W „Parentezie” – komiks opowiada kilkuletniej walce autorki z guzem mózgu - autorka postawiła jednak na graficzny minimalizm. Na czystą kreskę. W przypadku „Rycerzy świętego Wita” – jedynie przekartkowując pobieżnie album - można odnieść wrażenie, że autor przekombinował. Jeśli jednak wczytamy się w epileptyczną opowieść przekonamy się, że całość jest cholernie wyważona. I cholernie mocna.
autor recenzji:
Mamoń
08.04.2015, 15:22

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1092]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5045630
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5045630