Czy można zrobić komiks dwustronny tzw shorciak i zawrzeć w nim pełen świat, pełną opowieść, nieskrepowane pozytywne przesłanie, "coś" co zostanie w nas na dłużej? Tak, jeśli za to bierze się grupa dobrze rozumiejących się artystów.

"Buszujący w Bydgoszczy" to właśnie taki albumik, który zachwyca zarówno pod względem rysunku jak i scenariusza. Do tego był rozdawany za darmo podczas Bydgoskiej Soboty z Komiksem 2013 roku i wg. mnie wpisuje się do kanonu najlepszych wzorcowych zeszytowych opowieści obrazkowych.

Fabuły do czterech opowiastek, o wybitnych osobistościach, których życiowe drogi, zawirowania, przecięły się, przebiegały, związały się z Bydgoszczą, stworzył Maciej Jasiński. Patrząc na jego dotychczasowy dorobek, jest to jeden z najbardziej doświadczonych scenarzystów w Polsce, i potwierdził to także tym albumem. Przedstawił znanych ludzi związanych z miejscowością, w naturalny, nie gwiazdorski sposób. Do tego wspólnie z rysownikami pokazał piękno Bydgoszczy. W każdej z opowiastek, w tłach prezentuje się miasto z dawnych czasów. Mamy tu widoki na kamieniczki bydgoskie, na spichrze z lat 20, na budynek Teatru Miejskiego.

Pierwsza opowiastka to historia Jerome Davida Salingera, narysowana przez Łukasza Ciaciucha. Autorom udało się zawrzeć niezwykły klimat, nawiązując pięknie do książki "Buszujący w zbożu". Realistyczny rysunek i idealnie dobrana kolorystyka świadczy o dojrzałości, i pogłębiającym się efekcie sentymentalności.

Druga historyjka to całkowite emocjonalne przeciwieństwo pierwszej. Narysował ją Krzysztof Trystuła. Jest to przezabawna przypowiastka o malarzu Leonie Wyczółkowskim, której główne skrzypce gra pewien młodociany fan. Genialna wesoła pointa po raz kolejny świadczy, iż short komiksowy może być pełnowartościową opowieścią obrazkową. Czytając ją, uśmiechniemy się od ucha do ucha.

Trzecia opowiastkę narysował Szymon Kaźmierczak. Tym razem poznajemy jeden z bydgoskich epizodów znanych z wspomnień Jeremiego Przybory. "Starszy Pan" w rozgłośni pomorskiej, zmierzy się z duchami powojennej przeszłości. Gdybym miał znaleźć jeden minus tej opowiastki, to byłby to brzydki kadr z pierwszej strony, z gazeciarzem, który wygląda strasznie, i nie pasuje do reszty rysunków. Na szczęście nie psuje odbioru całości. Szczególnie, że historia ta, jest tak po ludzku serdeczna i ciepła.

Czwarta opowiastka jest o gwieździe kina niemego Poli Negri, która jako jedyna polska aktorka zdobyła Hollywood. Przypowieść ta dotyczy jej pobytu w Bydgoszczy. W mieście nad Brdą była tylko gościem. Poznamy jej sekreciki w hotelu "Pod Orłem".
Wykonaną w realistycznym rysunku i stylu perełkę stworzył Jacek Michalski. Perełkę, bo tylko tak mogę nazwać jego dwustronnego shorciaka, Praca wykonana w czerni i bieli, potęguje klimat minionych lat dwudziestych, napełniona jest szczególikami w grafice, z genialnym kadrowaniem, pokazującym piękno i magnetyzm Barbary Apolonii Chałupiec. Jacek Michalski potwierdza po raz kolejny jak znakomicie się czuje w takiej stylistyce. Okładka, która jest także jego dziełem, bije do nas emocjami, czarującym spojrzeniem Poli Negri.

Buszujący w Bydgoszczy" jest bardzo dobrze złożony, z klimatycznymi czcionkami dobranymi idealnie do każdej z opowieści. Komiks wydał Urząd Miasta Bydgoszczy, w mini poręcznym formacie na kredowym papierze. Ma on chwalebne doświadczenie w wydawaniu tego typu publikacji np. "Zaczarowana Altana" - Ewy Karskiej i Sławomira Kiełbusa. Bydgoszcz i okolice to także miejsca, z którego wywodzą się bardzo znane nazwiska z polskiego piedestału komiksu m.in Jerzy Wróblewski, Michał Śledziński, Jacek Przybylski, bracia Wyrzykowscy. To miejsce w którym odbywają się coroczne BSzK. To miejsce które jest namaszczone komiksem. To kolejny wzorcowy przykład jak powinien wyglądać komiks regionalny. Album ten potwierdza także to, iż Maciej Jasiński to obecnie jeden z najlepszych scenarzystów w Polsce. Dobrał sobie zdolnych rysowników związanych miastem nad Brdą, i stworzyli albumik, który zachwyca w każdym aspekcie komiksowej sztuki. Zdecydowanie polecam!

Ps. Jest duża szansa, iż tytuł ten będzie jeszcze dostępny na Bydgoskich Spotkaniach z Komiksem 2014! Tak więc, dla wszystkich zainteresowanych, w przyszłym roku "ster na Bydgoszcz"!