Niczym nieskrępowaną radość z tworzenia czuć podczas lektury komiksu „Czerwony pingwin musi umrzeć”. Choć to dopiero początek historii, to jeśli Śledziu zechce pociągnąć ja dalej, możemy dostać jedną z fajniejszych przygodówek na polskim rynku.
Napisałem „jeśli zechce pociągnąć dalej”, bo z autorem nigdy nic nie wiadomo. Na przykład zakończenie trylogii „Na szybko spisane” zapowiada od... O ho ho. Na razie jednak widać, że tworzenie historii o perypetiach kapitana Budo oraz reszty załogi - to Momo de Momos, Bebetto oraz Wiśniu - bawi go. Bawi go wymyślanie perypetii brygady, która jest w niezbyt wesołym położeniu. Jest rozbita - Budo i Momo dryfują gdzieś po morzu po tym, jak stracili statek „Śpiący Prosiak” po nieudanym ataku na Papugatę. Nie wiadomo też gdzie podziewają się Bebeto i Wiśniu. Stąd pomysły, by zacząć w końcu żywot spokojnych biznesmenów, z dala od awanturniczych przygód. Ale... Może jednak dopiero po tym, jak w końcu uda się skopać tyłek Papugato?
W „Czerwonym pingwinie...” Śledziu czerpie z tradycji polskich komiksów lat 80., na których przecież się wychowywał oraz dalekowschodnich animacji, które były wówczas czasami do nas sprowadzane. Ekspresję Dalekiego Wschodu widać w rysunkowych scenach akcji. Graficzny i tekstowy absurd kojarzy się z pracami Tadeusza Baranowskiego. No bo po co Budo stoi na głowie? Budo, który jest jak skrzyżowanie Popeye’a oraz… Kajtka Majtka z komiksów Christy. Ha - z jednej z przygód Kajtka i Koka jest wręcz wyjęta scena, kiedy wygłodzony Momo (Koko) próbuje zjeść swojego szefa, dla którego jedynym ratunkiem okazuje się być przepływająca obok wielka ryba - w tym przypadku wielki karp.
Po lekturze „Czerwonego Pingwina” wypada trzymać kciuki, by Śledziowi udało się w końcu z odcinkową humoreską. Brakowało jej od czasów, gdy na boczny tor odstawił duet Fido i Mel. Brakowało, gdyż „Wartości Rodzinne” były nie do końca udaną próbą przeniesienia na nasz rynek komediowej zeszytówki. Dlatego po pierwszym tomie, mogę tylko życzyć autorowi: Śledziu, baw się tworzeniem „Pingwina” jak najdłużej!
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.