|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

1050
Gry jaskółek [2014]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 40,41 zł!
tytuł:
Gry jaskółek
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
160 x 240 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
192
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
44,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
Zeina Abirached w swych „Grach jaskółek” wspomina rozdzielony Bejrut. Sprowokował ją do tego archiwalny reportaż znaleziony w Internecie. Przywoływał rok 1984, kiedy to miasto podzielone było na muzułmańską część zachodnią i chrześcijańską wschodnią. Jedną z osób występujących w filmie była jej babcia! Po ponad dwóch dekadach autorka postanowiła odtworzyć kilka godzin z bejruckiej codzienności. Codzienności, której było daleko do normalności.

„Wie pan co? Myślę, że mimo wszystko, być może, mniej więcej, jesteśmy tutaj bezpieczni”

Słowa jej babci można powtarzać jak mantrę. „Mniej więcej”, „być może”. Stwierdzenia te dobrze oddają nastrój. Nic nie jest pewne. Tylko to, że na ulicach rozdzielonych linią demarkacyjną czają się snajperzy. A przedostanie się z jednej ulicy na sąsiednią przypomina przeprawę przez poligon. W podzielone miasto wprowadzają czytelnika początkowe plansze, gdy wędrujemy po ulicach przeciętych zasiekami i barykadami z beczek, wśród domów z zamurowanymi oknami.

To one wyznaczają granicę pomiędzy dwoma Bejrutami. Później zaglądamy do jednego z domów przy linii demarkacyjnej. Domu, gdzie „mniej więcej” jest bezpiecznie. I domu, gdzie panują stare zasady. Gdzie dorastanie symbolizują kolejne, dowieszane na ścianie zdjęcia. Gdzie sąsiedzi tworzą wspólnotę. Wspólnotę, która w pewnym momencie staje jednak przed dylematem: Wyjeżdżać, czy zostać i zmieniać Liban?

Właśnie na mieszkańcach skupia się autorka. Gdyby opuścić pierwsze plansze, można by było pomyśleć że autorka kreśli zwyczajną obyczajówkę osadzoną w Bejrucie. Skupia się np. na kilimie wiszącym w przedpokoju, przedstawiającym ucieczkę Mojżesza oraz hebrajczyków z Egiptu. Na opowieści o Erneście i Wiktorze namiętnie grających niegdyś w tryktraka. Ale nakłada na nie koszmar wojny. Historię Chalida i Lindy prowadzących niegdyś knajpę-dyskotekę „Veni, Vidi, Vici”. Opowieść, którą snują Farah i Ramzi spodziewający się dziecka. Losy „babci” Anhali. Szukriego, który jest lokalną złotą rączką. No i Sama oraz Nur – rodziców autorki – którzy utknęli u jej babci.

Choć nie ma ich zbyt często na planszach, to odgrywają istotna rolę w historii. Gdyby nie ich wyprawa za pozycje snajpera, nie powstałby przecież scenariusz tego komiksu.
autor recenzji:
Mamoń
20.08.2015, 18:30

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044497
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044497