|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

1458
R.I.P. 1984-2005 [2015]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 44,91 zł!
tytuł:
R.I.P. 1984-2005
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
165 x 235 mm
rodzaj papieru:
arctic volume
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
192
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
cena:
49,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
Pan drapacz powraca. Pan drapacz, czyli Thomas Ott. Twórca komiksów wyjątkowych pod kilkoma względami.

Po pierwsze, ze względu na technikę, w jakiej wykonuje swe komiksy (dla mnie - co już kiedyś podkreślałem - to taki komiksowy odpowiednik Piotra Dumały). Po drugie, ze względu na charakter jaki nadaje opowieściom. Wreszcie po trzecie z racji, że tworzy komiksy nieme. Kto do tej pory nie miał przyjemności zetknąć się jego twórczością powinien sięgnąć po album „R.I.P. 1985-2004”. Tom, w którym znalazły się historie ze zbiorków „Tales of Error”, „Greetings from Hellville” oraz „Dead End”.

Morderstwa, zacieranie śladów, samobójstwa, obłęd, intrygi - również w kosmosie. I… dawka humoru. Jak wtedy, gdy Ott podaje dziesięć sposobów na pozbycie się męża. Albo gdy drapie historię zdołowanego klauna. Humoru – dosłownie – czarnego. Właśnie za to polubiliśmy Otta. Za klimat. Mroczny, demoniczny, depresyjny. Za kreowanie światów, w których niczego nie można być pewnym. Tak jest w jego długich historiach - jak „Numer 73304-23-4153-6-96-8” czy „Cinema Panopticum”. Tak też jest w przypadku kilku-, kilkunastoplanszowych nowelek - w sumie jest ich dwadzieścia - składających się na „R.I.P.”. Otta polubiliśmy też za charakterystyczny styl graficzny. Czarno-białe plansze, które Szwajcar tworzy w niezwykłej technice. Nie rysuje, nie stawia - jedna przy drugiej - czarnych kresek. Drapie (!) w czarnych planszach, odsłaniając białe fragmenty składające się na poszczególne kadry. Dopieszcza je, dba o szczegóły. I wciąga w swój świat.

„R.I.P. 1985-2004” to już piąty album autora wydany w Polsce. Poprzednie - w kolejności były to „Exit”, „Cinema Panopticum”, „Numer…” oraz „Nowożeńcy” - znalazły na tyle duże grono odbiorców, że ich nakład już się wyczerpał (dostępni są jeszcze tylko „Nowożeńcy”). Najnowszy komiks firmowany przez Otta zadowoli tych, którzy przegapili wydany w roku 2006 „Exit”. To właściwie wznowienie - w nowych szatach - tego komiksu, które uzupełniono dodatkowymi nowelkami.
autor recenzji:
Mamoń
20.06.2015, 16:22

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1063]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4897425
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4897425