|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

396
Deadman Wonderland #7 [2015]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 17,99 zł!
seria / numer:
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
123 x 176 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka z obwolutą
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
212
wydawca polski / rok wydania:
Waneko 2015
wydawca oryginału:
cena:
19,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [2]:
Deadman Wonderland to jedyne prywatne więzienie w Japonii, zbudowane po wielkim trzęsieniu ziemi w Tokio. Gromadzi więźniów z całej Japonii i zbiera pieniądze na odrodzenie zniszczonej metropolii. Dla publiczności i turystów, którzy codziennie odwiedzają, Deadman Wonderland to ogromny obiekt przypominający park rozrywki prowadzony przez ludność więzienną. Bez wiedzy ogólnej populacji większość atrakcji więzienia dotyczy okrutnych gier o przetrwanie, w których wielu więźniów traci życie lub jest okaleczonych dla rozrywki nieświadomej publiczności. Te igrzyska niczym walki gladiatorów to tzw. Carnival Corps. Dla Deadmena, który został pokonany, ale przeżył grę, losowana jest cześć ciała, którą usunie się i przeznaczy na cele naukowe.
autor recenzji:
MonimePL
01.08.2022, 13:38
PRZYJACIEL/WRÓG

Nowy etap w życiu Ganty rozpoczął się w poprzednim tomie, teraz wątek ten nabiera tempa. Jednocześnie zaczyna się także kolejny etap samego Deadman Wonderland. Co zatem pozostaje bez zmian? Chyba nie trudno się domyślić – znakomita zabawa, którą seria oferuje od samego początku.

Kiedy okazało się, że jednym z Ninbenów jest Azami, z którą Ganta się zaprzyjaźnił, chłopak zdecydował się chronić ją nawet za cenę własnego życia. Niestety, w konsekwencji jego dotychczasowi sojusznicy Deadmani odwrócili się od niego, a na dodatek on sam zdecydował się odtrącić Shiro, by nie narażać jej na niebezpieczeństwo. Teraz, osamotniony, bo nienawidzony także przez „zwykłych” skazańców, trafia w ręce Makiny. Uwalnia się, ale nie jest świadomy tego, że zaczyna odgrywać rolę w jej prywatnych rozgrywkach. Jednocześnie stara się dotrzeć do Azami i przekonać ją by porzuciła maskę i przestała zabijać Deadmanów. Niestety sytuacja z każdą chwilą staje się coraz gorsza, a Ganta tym razem może skończyć gorzej, niż to sobie wyobraża.
Tymczasem Shiro nie zamierza tak łatwo zrezygnować z walki o niego. Gdy chłopak zaczyna dowiadywać się coraz więcej na temat swojej własnej przeszłości i Wretched Egg, ona stara się go ocalić. Ma szansę, bo jednocześnie Makina zaczyna w DW swoisty przewrót…

Przy okazji recenzowania poprzednich części pisałem, że być może przewidziałem pewne istotne dla fabuły rzeczy – i zdanie to nadal podtrzymuję. Musze jednak powiedzieć, ze autorowi po raz kolejny udało się mnie zaskoczyć. I to nie czymś drobnym, a rzeczą naprawdę istotną dla opisywanych wydarzeń. I jak tu nie lubić takiej mangi? Szczególnie, że jednocześnie jest to wzorcowy shōnen, a do tego gatunku mam duży sentyment. Do tego jest to shōnen połączony z krwawym i brutalnym thrillerem znajdującym się na granicy horroru - jak dla mnie wyśmienita mieszanka.

A przecież całość ma też dużo uroku, przesympatyczną Shiro, która jest zarazem jedną z najciekawszych postaci całości, a także - oczywiście pośród wielu innych rzeczy - znakomitą szatę graficzną. Starsi fani shōnenów będą zachwyceni, bo dostaną tu typowe dla gatunku postacie uchwycone tak, jak tego ten rodzaj mangi wymaga - w dość uproszczony, ekspresyjny sposób. Miłośnicy lejącej się zewsząd krwi, fruwających wokoło fragmentów ciał i okaleczonych zwłok przedstawionych ze wszystkimi drastycznymi szczegółami także znajdą tu wiele dla siebie. Ja, jako że należę do miłośników i historii typu "Dragon Ball", i mocnych wrażeń, jestem bardzo zadowolony.

Jeśli Wy też do nich należycie, polecam Wam "Deadman Wonderland" bardzo gorąco. To naprawdę dobra manga, ale pamiętajcie: nie dla wrażliwych. Także jeśli chodzi o wulgarny język.
autor recenzji:
wkp
05.04.2018, 06:45

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044378
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044378