|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

771
Będziesz smażyć się w piekle [2016]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 44,91 zł!
tytuł:
Będziesz smażyć się w piekle
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
165 x 235 mm
rodzaj papieru:
amber graphic
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
304
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
nie dotyczy
cena:
49,90 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [2]:
GWIAZDA ŚMIERCI

Jak każdy lubię być zaskakiwany. Pozytywnie zaskakiwany, żeby nie było. Po „Będziesz smażyć się w piekle” nie miałem większej ochoty sięgać, bo i nieliczne wczesne komiksy Prosiaka nie przypadły mi do gustu przed laty, a metalu, tym bardziej w jego najciemniejszych odmianach, po prostu nie trawię. Komiks jego autorstwa dotyczący metalowej kapeli nie wydawał mi się atrakcyjny. Ale za sprawą wydawnictwa Kultura Gniewu „Będziesz…” trafiło w moje ręce i muszę przyznać, że dobrze się stało, bo najnowsze dzieło Prosiaka to, pomimo drobnych mankamentów, naprawdę rewelacyjny komiks obyczajowy, grzebiący w brudach gwiazd sceny i ludzkiej głupoty.

Tarantul jest miłośnikiem metalowej gwiazdy Deathstar, kiedy więc dostaje się do zespołu, którego od teraz ma być gitarzystą, czuje, że spełniły się jego marzenia. Co z tego, że sytuacja finansowa w domu jest trudna, a pierwsze „występy” nie należą do udanych, ani tym bardziej dochodowych. Los wkrótce się odwróci. Deathstar to gwiazda, grywa na całym świecie, za chwilę się odkują, za chwilę będzie lepiej. Będzie super. Będzie pięknie. Będzie idealnie. Już za moment. Już niedługo. Ale kiedy właściwie? Sytuacja w domu Tarantula robi się coraz trudniejsza, jego mała córeczka zaczyna mieć kłopoty zdrowotne, a on sam zdaje się nie dostrzegać jakim typem człowieka jest frontman, Lord Solo, któremu zależy tylko na pieniądzach. Złodziejskie kontrakty przez niego sporządzane, coraz gorsze zachowania i traktowanie członków Deathstar prowadzą do buntu. Pytanie czy nie będzie na niego za późno, zanim dojdzie do tragedii?

„Będziesz smażyć się w piekle” to opowieść o pasji i głupocie. O beznadziei i światełku w tunelu. O dobru i złu. Kulisach sceny i sławy. Ale przede wszystkim o życiu. O tragediach, które nie oszczędzają nikogo. I drugiej szansie dla każdego. Kwestia czy każdy potrafi się zmienić na dobre?

Najnowszy komiks Krzysztofa „Prosiaka” Owedyka potrafi poruszyć. Owszem, schematy tutaj wykorzystane są już doskonale znane każdemu czytelnikowi czy widzowi, ale nadal sprawdzają się znakomicie w trącaniu pewnych nut w sercach odbiorcy. Zresztą najciekawszym aspektem „Będziesz…” nie jest wcale muzyczna pasja, a codzienność żony i córki Tarantula. Problemy, wątpliwości, zazdrość, obawy, lęki, nadzieje, szukanie, walka… Wszystko to nierozerwalnie wiąże się z kulisami „wielkiej sceny”, natomiast prawie wcale nie ma tutaj ukazywania twórczości ani wizerunku zespołu w oczach mediów/fanów; co wyszło komiksowi jak najbardziej na dobre. Do tego Prosiak znakomicie konstruuje swoich bohaterów (dbając nawet o takie szczegóły, jak gwara śląska – i to do tego stopnia, że czasem przydałby się mały słowniczek), świetnie ukazuje ich głupotę (niewłaściwie rozłożone priorytety, ignoranctwo, ślepotę na to, co dzieje się pod ich nosem, brak logiki w poglądach), a całość podlewa solidną porcją muzyczno-scenicznych nawiązań.

Strona graficzna także wypada bardzo przyjemnie. Owedyk rysuje prosto, ale skutecznie, ekspresyjnie, nieco undergroundowo, za to bardzo trafnie. Brud jego kreski dobrze koresponduje z treścią, a wszystkie elementy przyjemnie ze sobą współgrają.

Oczywiście nie jest to komiks dla wszystkich, ale każdy czytelnik, który lubi znakomite obyczajowe historie, niezależnie od tego w jakich ramach są osadzone (i nie boi się przy tym wulgarnego słownictwa) będzie więcej niż zadowolony. Dlatego polecam go Waszej uwadze, bo pomimo pewnych minusów to naprawdę rewelacyjna (i solidna, bo ponad 300-stronicowa) pozycja warta poznania.
autor recenzji:
wkp
15.10.2016, 18:41

Odgrażał się, że skończył z komiksem. A jednak... Przełamał się. W 2012 roku ukazał się premierowy, dziesiąty numer jego fanzinu „Prosiacek”. A teraz Prosiak serwuje nam pełnowymiarowy album. Ba, album ponadpełnowymiarowy, bo liczący coś koło 300 stron! Przed Państwem „Będziesz smażyć się w piekle”. Opowieść o metalowej kapeli Deathstar. O jej muzykach, o ich problemach, marzeniach, chwilach wlotów i upadków.

Grać w kapeli... Kto nie miał takich marzeń. Niektórzy z takich marzeń nie wyrastają. I stają na głowie, by je spełnić. Niektórzy marzą o tym, że przyjdzie im zagrać w kapeli, której kasety czy płyty katowali latami. Ba, niektórzy z takich marzeń nie wyrastają! I stają na głowie, by je spełnić! Tak jest w przypadku Tarantula. Kolesia, który zamarzył, że zostanie gitarzystą w kapeli Deathstar. Tarantul nie jest jednak już młokosem. Żona, córka, kot... Daga, Gabi, Behemot... Słowem obowiązki. Obowiązki, które wyraźnie go przerastają. Dlatego temat życia próbuje ogarniać Daga. To na jej głowie jest dom, kombinowanie kasy, opiekowanie się córką. Tarantul zaś... Marząc pakuje się w chory układ, jaki serwują mu Lord Solo (bo Deathstar to tak naprawdę on i kilku akompaniatorów, których zmienia jak rękawiczki) i jego menadżer, cwaniak Satanisław. Układ, w którym gra, ale wcale nie jest powiedziane, że na tym zarobi. Niezależnie od tego, czy granie jest w Niemczech, Polsce czy w Stanach Zjednoczonych.

Do problemu braku kasy - na dom, na codzienne potrzeby, na naprawę starego gruchota, którym porusza się z rodziną - dochodzą jeszcze choroby. Jego (pękniecie wrzodów i perforacja ściany żołądka), córki (neuroblastoma) i Dagi (depresja). Sporo jak na jedną rodzinę. W dodatku rodzinę, która nie może liczyć choćby na starych. Ale od czego przyjaciele? Od czego basista Bogey i perkusista Dworf. Grubas i gadający po śląsku kurdupel? Sekcja nie do zdarcia. Od czego marzenia? Tym razem nie Tarantula, ale Dagi, która siedząc w domu i wychowując córkę wcale nie zarzuciła pisania wierszy... A przecież od wierszy już tylko krok do marzeń o piosenkach. A jeśli ma się pod ręką zdolniachów pokroju męża i jego kumpli, droga na scenę zdaje się być otwarta...

Choć „Będziesz się smażyć w piekle” traktuje o kapeli metalowej, wpisuje się w punkową stylistykę, z jaką Prosiak kojarzony był od zawsze. Można wręcz odnieść wrażenie, że nowi bohaterowie to Blixa i Zorżeta (punkowa para znana z trzech albumików wydanych w podziemiu) tylko w wersji bardziej dorosłej i bardziej ostrej muzycznie. Najnowszym albumem autor nie odszedł więc daleko od stylistyki, do jakiej przyzwyczaił swych czytelników. Mnie osobiście (a czytuję go regularnie, od 5. numeru „Prosiacka”) cieszy, że Prosiak znów się bawi komiksem. Że znów mu się chce przyjeżdżać na festiwale, wymyślać, rysować kolejnych bohaterów, kolejne historie. I czyni to po mistrzowsku. „Będziesz smażyć się w piekle” nie nuży, nie dłuży się. Jest jak dobra płyta. Z intro, jedenastoma trackami i outro a także bonus trackiem (w tym przypadku to niezłe zaskoczenie).

P.S. I tylko szkoda, że do komiksu nie da się dołożyć ścieżki dźwiękowej. Pal licho kompozycje deathstarowe. Usłyszeć Dworfa śpiewającego „Jak kejsik zoś zawołom cie” to by było dopiero coś!

autor recenzji:
Mamoń
14.10.2016, 21:01

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1091]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044102
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044102