Król elfów szlocha! Prawdziwym celem jednego z przywódców Zakonu, Hendricksona, okazało się uwolnienie rasy demonów. Elizabeth i Grzechy usiłują powstrzymać go za wszelką cenę. Połączone siły Hendricksona i Helbrama to jednak nie lada wyzwanie dla naszych bohaterów. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, tymczasem nawet król Artur z trudem dotrzymuje mistrzowi Zakonu kroku! Gdy King wreszcie dociera na pole walki, jego oczom ukazuje się osłabiona i ranna Diane...