Alicję po drugiej stronie narysował Jarosław Gach, a scenariusz komiksu napisał Jerzy Szyłak, który ściągnął, co się dało, nie tylko z Alicji w Krainie Czarów i O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra, ale także z Kubusia Puchatka, pism Swedenborga (za pośrednictwem Jorge Luisa Borgesa), Boskiej Komedii, Parsifala, Matriksa, Władcy Pierścieni (w wersji filmowej), Tęczy Grawitacji (w wersji powieściowej, ale tylko dlatego, że do tej pory nie zrobiono filmu na podstawie tej książki), Akiry, pism Aldousa Huxleya i jakiegoś opowiadania Philipa K. Dicka, którego tytułu nie pamięta. W komiksie występują dwaj korpulentni bracia bliźniacy i osobnik, który ma na (drugie) imię Dorn, autor stanowczo jednak twierdzi, że podobieństwo owych postaci do prominentnych osób z polskiej sceny politycznej jest powierzchowne, przypadkowe i absolutnie niezamierzone.
Jak można z powyższego (i z konieczności) niepełnego wyliczenia wywnioskować, dociekliwi czytelnicy znajdą w komiksie wiele tropów, którymi będą mogli podążyć, dla niedociekliwych zaś mamy wartką akcję, atrakcyjną bohaterkę, widowiskowe sceny i wyjaśnienie, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodziło od samego początku.