Ashiya i Abeno muszą odnaleźć Aoi do końca ferii zimowych. Dzień w dzień ruszają do Morza Drzew, by długimi godzinami wzywać byłego Mistrza Mononokeanu… Kiedy okazuje się, że siostra Hanae postanowiła zaprosić całą rodzinę na wspólny wyjazd, chłopak zachodzi w głowę, czy nie powinien zostać. Nie chce bowiem marnować cennego czasu na takie rozrywki. Ostatecznie decyduje się spędzić z nimi sylwestra. Wieczorem matka Hanae zaczyna opowiadać o ojcu. Potem nasz bohater zaczyna sam słyszeć jego głos… W Zaświatach nie ma morza. Czy oby na pewno?